Wojciech Tadkowski

Autor
Zostań fanem autora: × 1
8 /10
2 oceny z 2 książek,
przez 1 kanapowicza
Kategorie
Powieść

Książki

Trudne życie seksoholika
Trudne życie seksoholika
Wojciech Tadkowski
8/10

Jeśli lubisz opisy scen seksualnych, jeśli to Cię nie denerwuje, a - wręcz przeciwnie – nastraja pozytywnie, to ta książka jest dla ciebie. Znajdziesz w niej bowiem historię przeżyć mężczyzny, który n...

Wspomnienia sztucznej inteligencji
Wspomnienia sztucznej inteligencji
Wojciech Tadkowski
8/10

Czy za 100 - 200 lat nasze prawnuki i praprawnuki będą żyć w otoczeniu androidów – człekokształtnych robotów, wyposażonych w sztuczną inteligencję? Czy takie bliźniaczo podobne do człowieka automaty b...

Erotoman na zakrętach historii
Erotoman na zakrętach historii
Wojciech Tadkowski

Krzysztof żył w trudnych czasach II wojny, brał udział w Powstaniu Warszawskim. Po niewoli włączył się w odbudowę kraju. Powstawało nowe, niezależne państwo oraz jego rynkowa gospodarka. W tym czasi...

Ucieczka w świat słońca i seksu
Wojciech Tadkowski

„Ucieczka w stronę słońca i seksu” Wojciecha Tadkowskiego to powieść kryminalno – erotyczna. Krzysztof to człowiek, który miał ustabilizowaną pozycję społeczną, otwartą drogę do kariery naukowej, wyst...

Cytaty

W czasie herbaty ciocia Ziuta przedstawiła swoje „warunki”. Nikt poza ojcem nie może wiedzieć o ich stosunkach. Może „to robić” z nią jak często potrzebuje, ale zawsze musi umówić się telefonicznie lub na poprzednim spotkaniu. Zastrzegła się, że ponieważ on jest jeszcze dzieckiem i ona nie ma doświadczenia w kontaktach z tak młodymi chłopcami, to nie wie, jak to się w praktyce ułoży. Ale kilku lekcji na pewno mu udzieli.
To był na pewno rodzaj młodzieńczej miłości. Po szkole potrafili kilkakrotnie odprowadzać się do domu – w tą i z powrotem. Szybko przyszedł czas ukrywanych przed otoczeniem pocałunków i wzajemnego dotykania. Ona też szybko przejęła rolę przedwojennej Krysi i spuszczała go ręką. On, już odważniej, dotykał ręką jej zawsze mokrą szparkę. Jeśli były dobre warunki – np. na spokojnej klatce schodowej albo w ustronnej alejce w ogrodzie Saskim – ona dochodziła czasem do, niepełnego jeszcze, orgazmu. Robert wprawdzie początkowo nie wiedział, co znaczy to słowo. Ona mu wytłumaczyła. Był zdziwiony jej wiedzą na ten temat. Dziewczyny – jak mu mówiła – na temat orgazmu potrafią rozmawiać godzinami.
Kiedy więc usłyszał nie znoszący sprzeciwu głos ojca i słowo „suka” to udawał wprawdzie że śpi, ale przez niedomknięte oczy obserwował co się dzieje w drugim pokoju. Zobaczył jak ojciec opuszcza spodnie, wyjmuje ogromnego kutasa i wkłada go mamie pod zaokrąglone pośladki. Głośno jęknęła. Rytmiczne ruchy bioder ojca najpierw były powolne, potem coraz szybsze i Robert się domyślał już z własnego doświadczenia - że świadczy to o zbliżaniu się potrzeby wytrysku. Ojciec przerwał jednak, gdy mama powiedziała.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl