Jeśli lubisz opisy scen seksualnych, jeśli to Cię nie denerwuje, a - wręcz przeciwnie – nastraja pozytywnie, to ta książka jest dla ciebie. Znajdziesz w niej bowiem historię przeżyć mężczyzny, który nie tylko niemal od dzieciństwa interesował się seksem, ale z upływem lat nie wyobrażał sobie życia bez seksu. Jego potrzeba fizycznego kontaktu z kobietami wzrastały wraz z wiekiem. Stawał się – a potem był do późnej starości – seksoholikiem, a więc erotomanem wcielającym w życie swoje seksualne marzenia i zachcianki, stale szukającym zaspokojenia. Treść tej książki może Cię, podbudować, podrażnić albo podniecić, – ale nie powinna Cię zgorszyć. Nasz bohater nie uprawiał bowiem seksu „wyuzdanego”. Wraz z wieloma partnerkami, także pracującymi w „najstarszym zawodzie świata”, zaspakajał się seksualnie wprawdzie w sposób zróżnicowany, ale mieszczący się w granicach tego, co można nazwać „europejską kulturą seksualną”. Może dlatego znaczna część jego partnerek pozostawała z nim w przyjaźni, także po zakończeniu „przygody”. I nigdy – nawet po latach – nie odmawiały mu kolejnych zbliżeń.