Ryszard Stefan Kuraś - urodził się 5 grudnia 1935 r. w Polsce na Podolu w osadzie Czarnołozy, powiat kopyczyniecki, województwo tarnopolskie. W lutym 1940 r. w wieku 5 lat został wywieziony razem z rodzicami, braćmi i bliską rodziną na Sybir. Pod koniec 1941 r. rozpoczęła się ich tułaczka z Syberii przez Kazachstan, Uzbekistan, Persję i Indie do Afryki, gdzie osiedlono ich najpierw w Mozambiku, a potem w Rodezji w obozie dla uchodźców.
W kwietniu 1948 r. wraz z matką i trzema braćmi przyjechał do Anglii. Zamieszkali w barakach wojskowych w Keevil blisko Trowbridge w hrabstwie Wiltshire, razem z wieloma uchodźczymi rodzinami z Polski.
Uczył się w polskich instytucjach w Diddington i Lillford, następnie wrócił do Trowbridge, gdzie skończył praktykę jako precision tool-maker w Spencer of Melksham. Wieczorami studiował, by zostać inżynierem.
Następnie pracował jako kreślarz i inżynier m.in. w sektorze petrochemicznym na platformach na Morzu Północnym. Po katastrofie na stacji King’s Cross w Londynie skończył szkolenie z ochrony przeciwpożarowej. W 1956 r. w Trowbridge poznał żonę Reginę, która pochodziła z rodziny uchodźców o węgierskich korzeniach. Po ślubie przenieśli się do Londynu. Nadal tu mieszka, na Ealingu, już ponad 65 lat, blisko dzieci, wnuków i prawnuka.
W kwietniu 1948 r. wraz z matką i trzema braćmi przyjechał do Anglii. Zamieszkali w barakach wojskowych w Keevil blisko Trowbridge w hrabstwie Wiltshire, razem z wieloma uchodźczymi rodzinami z Polski.
Uczył się w polskich instytucjach w Diddington i Lillford, następnie wrócił do Trowbridge, gdzie skończył praktykę jako precision tool-maker w Spencer of Melksham. Wieczorami studiował, by zostać inżynierem.
Następnie pracował jako kreślarz i inżynier m.in. w sektorze petrochemicznym na platformach na Morzu Północnym. Po katastrofie na stacji King’s Cross w Londynie skończył szkolenie z ochrony przeciwpożarowej. W 1956 r. w Trowbridge poznał żonę Reginę, która pochodziła z rodziny uchodźców o węgierskich korzeniach. Po ślubie przenieśli się do Londynu. Nadal tu mieszka, na Ealingu, już ponad 65 lat, blisko dzieci, wnuków i prawnuka.