Konrad Reznowicz – dziennikarz, muzyk i pełnoetatowy kabotyn. Pisze pod pseudonimem, bo przyzwyczaił się już do swojego rozdwojenia jaźni. Entuzjasta życia, nie lubi się na kimś wzorować, ale niepytany przyznaje się czasami do inspiracji James Deanem. Często kpi ze swojego chropowatego barytonu, choć tak naprawdę jest z niego dumny najbardziej ze wszystkiego, co posiada. Prowokator, deprawator i kobieciarz. Idealna personifikacja Hemingwayowskiej tezy, że lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.