Spomiędzy drzew zaczęły się wyłaniać nienaturalnie pokrzywione sylwetki oraz dziesiątki, jeśli nie setki blado błyszczących oczu. Łby jeden po drugim wychylały się z równego szeregu ponurych drzew igl...
Podziel się pierwszym cytatem autora z innymi Kanapowiczami!