Dwie dusze - to za dużo na jednego człowieka. Jedna dusza - to za mało na dwoje. Dwie dusze Mateusza Kusego zakłócają rytm życia mieszkańców Rutek nad jeziorem Ruty, a jedna dusza Wiedźmawy musi ...
Rewolucja przyszła cicho i już pożera swoje dzieci. NAS. Czym jest wiedza? Żyjemy w czasach błyskawicznego przełomu, a zgromadzony przez wieki zasób informacji okazuje się nagle bezużyteczny. Rozwój...
Całkiem żywotny denat, jego kumpel Peter Bruegel i cała paleta zazębiających się posępnie sąsiadów – osiedlu Bezpieczny Zakątek nie sposób odmówić puchnącej atmosfery. Czytelnik obserwuje z niepokoje...
Polska jaka jest – każdy widzi. Ale czy na pewno? Czasem retuszujemy ją, by ukryć skazy, czasem tworzymy prześmiewcze karykatury. Jeśli jednak spojrzymy trzeźwo, bez sentymentów i uprzedzeń, okaże się...
Wczesnym rankiem Mateusz wsiadł do autobusu do Olsztyna. Ból głowy powrócił, rozsiadł mu się na karku i nie dawał o sobie zapomnieć, ograniczając pole widzenia i możliwość normalnego ruchu. Kusy drzemał i choć bardzo mu się spieszyło, pomyślał, że mógłby tak jechać i jechać, nigdzie nie wysiadać i tkwić zawieszony, daleki od podejmowania decyzji i jakichkolwiek działań.
“Ogrom nocnego nieba obiecywał wiele i nic nie dawał, poza poczuciem marności. Marności nad marnościami.”