Polska jaka jest – każdy widzi. Ale czy na pewno? Czasem retuszujemy ją, by ukryć skazy, czasem tworzymy prześmiewcze karykatury. Jeśli jednak spojrzymy trzeźwo, bez sentymentów i uprzedzeń, okaże się, że Polska jest krajem... dziwnym. Ubocznym, rozdartym, stojącym na rozdrożach. Ale rozdroża to także swoiste centrum, miejsce zbiegu dróg, łącznik między Wschodem i Zachodem, przeszłością i przyszłością. Skupmy się więc na tym dziwnym miejscu i opowiedzmy o nim w sposób wymykający się uproszczonym narracjom. Pokażmy grozę i niesamowitość czające się w lśniących galeriach handlowych oraz cudowność schowaną za garażami z blachy falistej. Zajrzyjmy do wielkich ośrodków miejskich, wsi położonych na skraju cywilizacji, miejsc pozbawionych nazwy. Sięgnijmy po fantastykę, bo realizm nie wystarczy, by opowiedzieć o wszystkim, co się tu dzieje.
Polska to rzecz prawdziwie niepospolita.