“… jedynka odjęta od góry oznacza jedynkę dodaną na dole. Arytmetyka diabła. ”
“- Przestrzegam męskich reguł. Przestrzegam diabelskich reguł. Przestrzegam Bożych reguł. I dlatego żyję. Żywa mogę wam pomóc. Martwa nikomu w niczym nie pomogę.”
“- Boga tu nie ma - skwitowała Hannah. - Marszalik miał rację. To miejsce diabła. - Diabła stworzył Bóg, więc Bóg też tu jest- odpowiedziała Ryfka.”
“- Bóg na to pozwala - zauważyła Ryfka. - Ale jest jakiś powód. Tylko my go jeszcze nie znamy. Jak ofiara z Izaaka. Mój tata zawsze powtarzał, że Wszechświat jest wielkim kręgiem, a my widzimy jedynie mały wycinek łuku. Bóg nie jest potworem, bez względu na to, co teraz myślisz. Jest jakiś powód.”
“I wiedziała, że każdego dnia, który przeżyła, pozostawała przy życiu. Jeden plus jeden. Arytmetyka diabła, jak nazywała to Gitl.”
“- Moja mama, niech spoczywa w pokoju, zawsze mówiła: "nemer iz nishtkeyn geber", ten, kto bierze, nie jest dawcą. A ten, kto daje, nie jest biorcą.”
“- Praca czyni wolnym. Rabin kiwnął głową. - Widzicie, moje dzieci - odezwał się ochryple. - Jesteśmy w rękach Boga. Pracy się nie boimy. - To dzieło diabła, nie Boga - wyszeptał stojący za nim marszalik.”
“- Podzielimy się z wami tym, co mamy - odrzekł rabin. - Czyż nie jesteśmy wszyscy sąsiadami i przyjaciółmi? Czyż w oczach Boga nie jesteśmy braćmi i siostrami? Czyż nie jesteśmy...”