Cytaty Erich Maria Remarque

Dodaj cytat
Wojna zepsuła nas do wszystkiego. Ma słuszność. My nie jesteśmy już młodzieżą. Nie pragniemy już zdobyć świata szturmem. Jesteśmy uciekinierami. Uciekamy sami przed sobą. Przed naszym życiem. Mieliśmy osiemnaście lat i rozpoczęliśmy miłować świat i istnienie; musieliśmy strzelać do tego. Pierwszy granat, który padł, trafił w nasze serce. Jesteśmy odcięci od tego, co czynne, od dążenia, od postępu. Nie wierzymy już w to wszystko; wierzymy w wojnę.
Ileż niedoli mogą zawierać takie dwie małe plamki, tak małe, że można je zakryć kciukiem, oczy ludzkie.
Człowiek jest wielki w swych postanowieniach, ale słaby w ich wykonaniu. Na tym polega nasza nędza i nasz urok.
Szkoda spać. Za dużo życia traci się na sen.
Kto niczego nie oczekuje, ten nigdy nie będzie zawiedziony - i od tego należy wychodzić. Wtedy wszystko, co dostajemy, jest już małą nadwyżką.
Ktoś, kto często ogląda się za siebie, łatwo może wpaść na coś albo runąć w przepaść.
Ty jesteś moim horyzontem, w tobie kończą się wszystkie moje myśli. Cokolwiek się stanie, zawsze będzie się działo w tobie.
Kobiety należy adorować albo opuszczać. Nic pośrodku.
Nie trzeba żadnych wyjaśnień. Wyjaśnienia są drugorzędne. W sprawach uczuciowych nie ma wyjaśnień. Tylko działania.
(...) niepokój serca nie ma wytyczonych granic, najłatwiej przegrywa się to, co człowiek trzyma w ramionach - nigdy to, co opuścił.
Byłam tak wypełniona nieszczęściem, że poza nim nic nie istniało. A gdy nie istnieje nic innego, nieszczęście przestaje być nieszczęściem - bo nie ma już niczego, z czym można je porównać. Wtedy jest już tylko zupełne wyczerpanie. I wtedy to mija. Człowiek powoli zaczyna znowu żyć.
Wczoraj zostało stracone i nie przywrócą go żadne łzy ani zaklęcia.
Potrzebuję kogoś, kto nie może żyć beze mnie! A Ty możesz żyć beze mnie! Zawsze mogłeś! Nie potrzebujesz mnie. Jesteś zimny! Jesteś pusty! Nic nie wiesz o miłości! Nigdy tak do końca nie byłeś ze mną!
Dziwne, jak wszystko się zmienia, kiedy kogoś nie ma.
Najprostsze przy pożegnaniu jest zawsze samo wyjście.
Mamy swoje marzenia, bo bez nich nie potrafilibyśmy znieść prawdy.
(...) zazdrość zaczyna się od powietrza, którym oddycha rywal.
Wszyscy tego chcą - powiedziała z pogardą. - Nie kłam, nie kłam! Mów tylko prawdę! A kiedy człowiek ją mówi, nie mogą tego znieść.
Gdy miłość odlatuje, przypomina to wetknięcie pochodni w suchą słomę. Człowiek nie ma nic oprócz niej, a przez to staje się ona dziksza, o wiele ważniejsza i bardziej niszczycielska.
Dawniej miało się wiele - bezpieczeństwo, zaplecze, wiarę, jakiś cel - wszystkie te przyjazne poręcze, na których człowiek mógł się oprzeć, gdy miłość nim wstrząsała. Dzisiaj człowiek nic nie ma - najwyżej trochę zwątpienia, trochę odwagi, a poza tym obcość w środku i na zewnątrz.
Ludzie się kochają, to najważniejsze; cud i najoczywistsza rzecz pod słońcem, (...), a bez miłości człowiek jest tylko trupem na urlopie, niczym więcej oprócz paru danych i przypadkowego nazwiska, i równie dobrze może umrzeć...
Miłość, pomyślał. Także to jest miłość. Odwieczny cud. Nie tylko rzuca tęczę snów na szare niebo faktów - lecz opromienia romantycznym światłem nawet kupę odchodów: cud, a zarazem szalone szyderstwo.
Wszystko zaczyna się od drobnych zależności. Człowiek nie zwraca na nie uwagi - i nagle okazuje się, że tkwi w sieci przyzwyczajenia. Przyzwyczajenia, które ma wiele imion - miłość jest jednym z nich. Nie należy przyzwyczajać się do niczego. Nawet do ciała.
Nie ma choroby bardziej zaraźliwej niż władza.
Zawsze spodziewamy się, że ludzie powinni być bezgranicznie szczęśliwi, kiedy wyrwą się z objęć śmierci. A prawie nigdy nie są.
Nie ma na świecie rzeczy bardziej bezużytecznej niż żal. Niczego nie można odzyskać. Niczego nie można naprawić. W przeciwnym razie wszyscy bylibyśmy święci. Życie nie zamierza robić z nas ideałów. Miejsce ideału jest w muzeum.
Nie zostawiaj mnie tu samej, tylko dzisiaj; nie wiem, co to jest, ale tylko dzisiaj! Jutro będę mieć odwagę, ale dziś mnie na to nie stać; jestem krucha i miękka, rozsypuję się, nie mam już siły.
Wiara łatwo czyni z ludzi fanatyków. Dlatego wszystkie religie kosztowały tyle krwi.
Ale kiedy ktoś nie uznaje żadnych świętości, to wszystko wydaje mi się święte w bardziej ludzki sposób.
Człowiek jest bardzo ważny po śmierci... kiedy żyje, nikogo nie obchodzi.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl