Pruderyjny, ostrożny i nieśmiały. Przeciwnik wiwisekcji, myślistwa i wszelkich form przemocy, z lubością epatował swoich czytelników okrutnym poczuciem humoru. Bywał w najbardziej szemranych zakątkach...
Natura wydała z siebie wiele dziwacznych, poronionych płodów (...) nigdy jednak nie zrodziła większego mentalnego potwora niż markiz de Sade. H.S. Ashbee, 1880