Cytaty Agatha Christie

Dodaj cytat
Najsmutniejsza w życiu, najtrudniejsza do zaakceptowania jest świadomość, iż nie zdołamy oszczędzić cierpienia ukochanej osobie.
- Poirot - odezwałem się - wiesz, co sobie myślę?
- Nie wiem, mój drogi, ale popieram, jak wiesz, gimnastykę umysłową. Nie przerywaj sobie. To ci dobrze zrobi.
Mężczyzna nie lubi, jeśli stale przypomina mu się, jakiego zrobił z siebie osła.
Zostanę z tobą na zawsze i nigdy cię nie opuszczę. Jeśli odejdziesz, nigdy już nie spotkam nikogo podobnego i będę musiała żyć samotnie do końca swoich dni.
Życie w podróży ma pozory snu. Choć dalekie od normalności, pozostaje realne.
(...) nieprawdopodobieństwa zdarzają się częściej, niż się na ogół sądzi.
Ludzie, którzy grożą samobójstwem, nigdy go nie popełniają.
Więc ta rozpacz, ten ból pełen tęsknoty - to była miłość.
Granie jakiejś roli jest zawsze męczące.
Życie to trudna sprawa. [...] Wymaga nieskończonej odwagi i ogromnej wytrzymałości. I na koniec człowiek pyta sam siebie, czy warto było się tak męczyć.
Pamięć jest cudownym darem. Kiedy się ją posiada, przeszłość nigdy nie staje się czasem minionym.
Wyobraźnia to dobry sługa - ale nie pan. Najprostsze rozwiązanie jest zazwyczaj najbliższe prawdy.
Nie wolno mieszać uczuć z rozsądkiem.
Każdy morderca jest zapewne czyimś starym przyjacielem.
Łatwiej uwierzyć w kłamstwo niż prawdę.
Człowiek zaraża się stylem czytanej książki.
Człowiek pozostaje zupełnie sam, gdy odchodzi ktoś ostatni, kto pamięta. Ja mam siostrzeńców, siostrzenice, kochanych przyjaciół, ale nie pozostał już nikt z dalekiej przeszłości, kto by pamiętał mnie jako młodą dziewczynę. Od bardzo dawna (...) jestem zupełnie sama.
Cóż, znałam ludzi chorych, którzy więcej cierpieli i byli bardziej osamotnieni niż Charlotta Blacklock, mimo to jednak potrafili być radośni i zadowoleni. Bo przecież szczęscie bądź nieszczęście człowiek nosi w samym sobie.
Mam pewne doświadczenia z cudzoziemcami i wiem, że kłamstwo przychodzi im łatwiej niż mówienie prawdy.
- "Daily Worker"! - prychnęła matka. - Zupełnie jakbyś był robotnikiem. A Ty przecież nic nie nie robisz.
- Nieprawda, mamo. Piszę książkę.
- Miałam na myśli prawdziwą pracę - obruszyła się matka.
Ruszże tą swoją galaretą, którą nazywasz mózgiem!
Bo, ciociu, ludzie pragną żyć, prawda?(...)
Ja także pragnę żyć, nie dlatego nawet, by być szczęśliwą , radować się, bawić . Po prostu , ciociu Jane , chcę chodzić, poruszać się, myśleć, odczuwać wszystko , co mnie otacza.
Tyle prawdziwej cierpliwości, prawdziwego pogodzenia się z losem. Odwaga i wytrwanie powinny znaleźć nagrodę.
Nastał morderstw dzień uroczy, rozkoszny niczym wonny maj. Zmyły się z miasta wszystkie gliny, a nam, mordercom, w to graj!
Bo przecież szczęście bądź nieszczęście człowiek nosi w samym sobie.
-Śmierć w jedwabnych pończochach - zadeklamował Patryk.
-Jedwabnych ? To nylony, głuptasie.
-Śmierć w nylonach ? To już nie tak dobry tytuł kryminału.
Oczywiście, można się czegoś domyślać i taki domysł sprawdza się albo nie sprawdza. Jeżeli się sprawdza, nazywamy go intuicją. Jeżeli nie - zazwyczaj o nim nie mówimy
Widzi pan, jedną z zalet (lub wad) zawodu detektywa jest kontakt z kryminalistami. A od nich można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.
Tak, bywają chwile, kiedy bardzo nie lubię monsieur Herkulesa Poirota, kiedy buntuję się przeciw dożywotniemu skazaniu na niego
Kiedy jest się kimś wyjątkowym,
trudno być tego nieświadomym
© 2007 - 2024 nakanapie.pl