Jak pisze sam o sobie w przedmowie do wydanej w 1999 r. książki "Głowa wroga" urodził się w setną rocznicę urodzin F. Nietzschego. Stało się to w Galicji, w chłopskim łóżku. Był to czas skorpiona i wyzwalania wsi przez Armię Czerwoną. Armia bardzo cieszyła się z urodzenia A.B., bo wtedy na stole stał bimber. [...] Z chwilą, gdy przeczytał "Na jagody" M. Konopnickiej, A.B. zaczął marzyć o pisaniu. Tematyka lat późnochłopięcych stała się jego obsesją. Zachłyśnięcie się twórczością wielkiej pisarki widać z każdej strony jego opowieści. [...] Napisał kilka opowiadań, które zauważono w Zgorzelcu i na innych rubieżach. W ciągu dwudziestu lat nieustannej pisaniny otrzymał — ponad sto nagród literackich, z których najbardziej sobie ceni laury zbierane niejednokrotnie w konkursie organizowanym co trzy lata przez Miejską Bibliotekę Publiczną im. Grzegorza z Sanoka w Sanoku. Był i pozostał doskonale samotny. Uwielbia cudze pisanie, las i katastrofy dziejowe. [...] Pędzi życie w Galicji. Na podstawie: "Głowy wroga"