Piszę, odkąd pamiętam. Początkowo były to utwory poetyckie oraz krótkie formy prozatorskie. W 2015 roku spróbowałam swoich sił w przeglądach poetyckich. Zdobyłam III miejsce w IX Ogólnopolskim Przeglądzie Twórczości Poetyckiej im. Jacka Kaczmarskiego oraz I miejsce w XIII Małopolskim Konkursie Literackim "I ja poetyckie światy kreuję..." Rok później również nadesłałam swoje wiersze, co pozwoliło mi zająć II miejsce w X Ogólnopolskim Przeglądzie Twórczości Poetyckiej im. Jacka Kaczmarskiego.
Wiadomo jednak - apetyt rośnie w miarę jedzenia. W wieku 18 lat postanowiłam więc spróbować swoich sił w czymś poważniejszym, ambitniejszym. I tak też się stało - 1.06.2018 to dzień premiery mojej pierwszej powieści - powieści epistolarnej pt.: "Na pożółkłym papierze."
Piszę tak, jak czuję - emocjonalnie. Pełno w moim życiu refleksji, ciągłej aktywności i niedosytu. I takie też są moje utwory. Łączę w nich swoją wrażliwość i bogactwo wniosków. Choć jestem młoda, to dużo myślę. Wciąż na nowo i na nowo analizuję. I moja twórczość jest tego efektem. Nie potrafię inaczej, jak tylko przelewać na papier to, co dyktują moje myśli.
W życiu prywatnym jestem szczęśliwą żoną oraz ambitną studentką. Wciąż pragnę wrażeń. Uważam tak, jak bohaterka mojej debiutanckiej powieści - mam dwie ręce i nogi, a to wystarczająco, by móc zdobywać szczyty.
Wiadomo jednak - apetyt rośnie w miarę jedzenia. W wieku 18 lat postanowiłam więc spróbować swoich sił w czymś poważniejszym, ambitniejszym. I tak też się stało - 1.06.2018 to dzień premiery mojej pierwszej powieści - powieści epistolarnej pt.: "Na pożółkłym papierze."
Piszę tak, jak czuję - emocjonalnie. Pełno w moim życiu refleksji, ciągłej aktywności i niedosytu. I takie też są moje utwory. Łączę w nich swoją wrażliwość i bogactwo wniosków. Choć jestem młoda, to dużo myślę. Wciąż na nowo i na nowo analizuję. I moja twórczość jest tego efektem. Nie potrafię inaczej, jak tylko przelewać na papier to, co dyktują moje myśli.
W życiu prywatnym jestem szczęśliwą żoną oraz ambitną studentką. Wciąż pragnę wrażeń. Uważam tak, jak bohaterka mojej debiutanckiej powieści - mam dwie ręce i nogi, a to wystarczająco, by móc zdobywać szczyty.