Fragment: Wolno, środkiem szerokiej ulicy Rivoli, szedł batalion wojska. Na czele chorągiew czerwona, a za nią muzyka krzykliwa. W oknach ludzi mało. Zaledwie kilku ciekawych tu i ówdzie, ręce w kies...
Nieszczęścia nie trzeba szukać, samo przychodzi...
“Istoty prawdziwie wyższe szczególnej doznają przyjemności, gdy w innych wyższość dostrzec i uznać mogą.”
“Z wściekłością jakąś szaloną słała ludzi swoich na bój; im się zdawało, że umierają za ideę jakąś, a padali jedynie dla zaspokojenia nienasyconych ambicji kilku szaleńców.”