Co robi autor podczas lockdowna? Pisze, pisze, pisze… i w końcu wydaje! Jodi Picoult poinformowała swoich fanów, że jej kolejna książka pojawi się jeszcze w tym roku! O czym będzie?
„Wish You Were Here” czyli po polsku „Chciałbym/łabym żebyś tu był” – tak brzmi tytuł podany przez autorkę. Nie znamy jeszcze wersji naszego rodzimego wydania, bo sprawa jest naprawdę świeża. Historia opowiada o Dianie O’Toole, kobiecie, która wszystko ma dokładnie zaplanowane. Wie, kiedy chłopak powinien się jej oświadczyć, ile poczeka na ślub, a nawet kiedy urodzi dzieci. Wszystko idzie jak z płatka, aż do momentu wyjazdu na wakacje w marcu 2020 roku. Miały być zaręczyny, tymczasem nie dość, że jej chłopak musiał zrezygnować z wyjazdu, to cała wyspa zostaje objęta kwarantanną. Na Wyspach Galapagos, gdzie powstała teoria doboru naturalnego Darwina, Diana będzie miała okazję, by zastanowić się nad swoim życie, a może nawet pomóc komuś innemu.
Książka ma pojawić się w Stanach Zjednoczonych 30 listopada, a w Wielkiej Brytanii 25. Niestety nie wiemy jeszcze nic o polskiej premierze.
Co sądzicie o „Wish You Were Here”? Czy opis Was zaintrygował? A może są wśród nas fani autorki? Będziecie wypatrywać informacji o polskim wydaniu?