Magda powyżej wybrała bardzo celnie i żałuję, że sam wcześniej sobie o nim nie przypomniałem. Mam jednak w zanadrzu innego, równie wspaniałego jaszczura. Starałem się przypomnieć sobie smoka, który byłby bohaterem jakiejś książki (w końcu nakanapie), jednak nie byłem w stanie przywołać w pamięci obrazu żadnego, który pasowałby ogólnie do moich wymagań. Przypomniałem sobie jednak o pewnej kreskówce...
Czytałem i to prawda. Jest to mistrzostwo świata jeśli chodzi o fantastykę. Trzeba mieć jednak trochę cierpliwości do sagi. Akcja rozwija się tam mozolnie, ale zwroty są tak zaskakujące, że z chęcią sięga się po kolejne tomy. Niestety autor jest dość opieszały jeśli chodzi o pisanie. "A Dance with Dragons" miał wyjść zdaje się dobre dwa lata temu, a ciągle czekamy.