Taki mamy klimat. Gendery straszą, "demoralizują, uderzają w podstawy państwa, społeczeństwa i cywilizacji". Lud wyborczy en masse wie tyle, że to zboczenie, zaraza, kolorowa rewolucja, herezja i co tam jeszcze z ambony i mównicy pada.
A może by tak poczytać? Najpierw trzeba mieć dostęp, chęć i kompetencje intelektualne.
Dostęp udostępniam 😎
Raport z 2016 roku, sprzed niemal 7 lat - tu i ówdzie może być już nieaktualny ( nie jest to powiew mojego optymizmu).