...jakoś namiętnie to nie słucham Mery Spolski, ale czasami tak jest, kiedy randomowa piosenka wejdzie do głowy i wyjść nie chce ;_; A jest to upierdliwe szczególnie wtedy, gdy prawie człowiek zasypia, a tu nutka mu się przypomni i nie zaśnie, dopóki piosenki nie przesłucha, przynajmniej 10 razy.
Witam na moim blogu, na którym będę się dzielić swoimi głębszymi przemyśleniami. Ewentualnie ich brakiem, bo lubię sobie czasami pogadać o pierdołach. A nawet często.
W ogóle jestem tutaj dopiero od paru godzin, a już podoba mi się siedzenie na tej kanapie :D Zwłaszcza opcja blogowania, bo bloga chciałam prowadzić od dawna i tam się udzielać, ale za cholerę nie miałam jakoś do tego głowy. Albo brak czasu albo rzeczy w stylu "Bo zupa była za słona". Może tutaj się troszkę zmotywuję :3
Serdecznie pozdrawiam Koleżanki Kanapowiczki i Kolegów Kanapowiczów <3
Do napisania,
Kvadi