Avatar @viki_zm

Książkowe podróże - te małe i te duże!

@viki_zm
63 obserwujących. 79 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj 12 dni temu.
ksiazkowepodrozetemaleiteduze.bl...
Napisz wiadomość
Obserwuj
63 obserwujących.
79 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj 12 dni temu.

Cytaty

(...) życie tak mnie ukształtowało i nie mogłam wymazać przeszłości, bo stanowiła ona integralną część mnie. Zaakceptowałam siebie niedoskonałą, lecz prawdziwą, dopiero wtedy mogłam czuć się w pełni szczęśliwa.
Nigdy więcej nie ukrywaj się przede mną. Chcę cię taką, jaka jesteś naprawdę.
Moja przyszłość zależała tylko i wyłącznie od moich własnych wyborów.
Niedomówienia są gorsze od kłamstwa.
Nie chciałem myśleć o swojej podróży jak o ucieczce, ale tym właśnie była. Ucieczką od problemów i przygniatającego poczucia winy. (...) Mijający czas nie pomógł uporać się z chaosem w mojej głowie. Samotność też nie była lekarstwem. Musiałem się pogodzić z konsekwencjami swoich czynów i żyć dalej.
Pozwól mu pokochać Cię taką, jaka jesteś.
Dlatego zawsze jesteś przy mnie, od kiedy cię poznałem. Jesteś dźwiękiem, który słyszę, nawet jeśli nikt nie naciska na klawisze. Jesteś punktem, który mnie przyciąga przez te wszystkie lata.
- Co zmiękczyło twoje serce?
- Dobra muzyka i przyjaźń.
Lubię być sama, ale nie cierpię być samotna.
Muzyka sprawia, że przepełniają mnie uczucia! Przez nią tęsknię za rzeczami, których nigdy nie będę miała! Nie rozumiesz? Przez nią dużo trudniej jest zapomnieć.
(...) bała się, że zakopię swój talent w obowiązkach, a gdy kiedyś zechcę odkryć go na nowo, okaże się, że przez ten czas zardzewiał z braku uwagi.
Tamtej nocy, gdy grałaś w kościele, łapałem się na tym, że zamykam oczy. Inni ludzie robili to samo. Może to właśnie dlatego. Nasze uszy chcą usłyszeć to, co ukrywają przed nimi oczy.
Nie wiem, co bym zrobiła, gdybym nigdy nie mogła rozmawiać o mojej mamie (...) mówienie o niej pomaga mi pamiętać. Dzięki temu czuję, że jestem bliżej niej.
(...) nie można budować wokół siebie muru, a potem złościć się, że nikt nie chce się po nim wspiąć, żeby przejść na drugą stronę.
Straciłam swoją drugą połówkę, przez co poczułam się jak but, który utracił towarzysza i już nigdy nie zostanie z powrotem założony. A nie potrafiłam biegać boso.
Wydaje mi się, że się zmieniłam, wyrosłam z tamtego czasu, ale wystarczy powiew wiatru, który przynosi stary zapach, bym poczuła lęk i rosnący we mnie ciężar. Groza starych dni, ponure, nikomu nieopowiedziane przerażenie.
Sztuka to mój tłumacz. Stoi między mną a ludźmi, przekłada obce słowa i gesty na język, który mogę pojąć. Świat ożywa, twarze i ciągi zdarzeń nabierają sensu, ludzie stają się bardziej dostępni.
Zachwytu nie da się zgromadzić na zapas. Jest jak zapach zamknięty w ubraniu. Ulatnia się raz szybko, a innym razem powoli. Kiedy się ulotni, trzeba się przebrać.
Kiedy wkładam naszyjnik, pierścionek, buty, spódnicę, zaczynam tworzyć własną historię. Sprawdzam, jak układają się na ciele. Czy po chwili przestaję je czuć. Czy dodają mi sił. Dopiero kiedy podobam się sobie, myślę, że mogę się spodobać innym.
Zaczęło się od słów. Wszystko zaczyna się od słów.
To nasze uszy są drzwiami do naszego serca. Usta mężczyzny to one czynią je groźnymi.
- Miło jest rozmawiać z ludźmi.
- Tak, ale tylko wtedy, gdy rozmawiasz z kimś, kto potraf ci odpowiedzieć.
Po co tracisz czas na mnie, skoro myślisz, że nie polubię prawdy?
Człowiek, żaden, nie żyje tylko swoim losem, tyle ci powiem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl