Miałam wrażenie że "ja z nich," że odziedziczyłam w spadku te dwa polskie ideały kobiecości i że muszę się im przypatrzeć bliżej.
Tej hipotezie przeczą jednak dwa fakty.
A jednak - w gruncie rzeczy - pożąda sympatii innych ludzi.
Jeden z kolegów był o dwa lub trzy lata starszy i wprowadzał nas w tajniki gry „w noża”, co polegało na rzucaniu nożem w ziemię i zakreślaniu odpowied...