Wyszukiwarka
*Przygody Sherlocka Holmesa w twardej oprawie *Obłęd rotmistrza von Egern Twardoch *Allah 2.0 Mieszko Zagańczyk *latarnik Camilla lackberg *Tonące ...
Z chęcią bym przeczytała "Gałęziste" po lasach nie chodzę, to chyba nie ma czego się bać?
Po przeczytaniu "Gałęziste"(czytałam pierwszą wersję), można się bać wejść do lasu .
Po przeczytaniu dłuższą chwile bałam się wejść sama do lasu - w sumie to dalej się boję.
Dojechałam do starego, drewnianego domku, za którym był las.
Ten głód emocji nie do końca bywa bezpieczny (wspinanie na skały bez zabezpieczenia, galopada na wściekłym koniu przez las), ale przynajmniej się nie ...
A dokładniej rzecz ujmując, trzynaście dni.
Na lewo – las.
