“Według mnie ona nie jest normalna. U starych panien to często się zdarza. Nie chcę twierdzić, że ulegają manii zabijania, ale po prostu mają trochę pomieszane klepki. ”
“One są Francuzkami. Tu jest ich cały świat. Wychowałam je według tutejszych zasad, bez kompleksów i całej tej naszej słowiańskiej bogobojności, religijności, zabobonów. Nie chcę, żeby były grzecznymi panienkami, które są ograniczone konwenansami. Nie chcę, by były takie jak ja kiedyś - potulna panna Mania, ugruntowana w cnotach niewieścich.”
“Istnieje tak, jak się istnieje w podobnych położeniach. Jest "panną Manią", zbitką liter wypowiadanych może bez pogardy, a jednak ze źle ukrywaną wyższością, guwernantką, czyli kimś więcej niż służącą i mniej niż ubogą krewną, rezydentką, w typie Stefanii Kamieńskiej, bytem zaledwie na wpół widzialnym, posiadającym prawo do zasiadania przy pańskim stole, lecz niemającym prawa głosu. Bytem za pięćset rubli.”