“I po raz pierwszy od bardzo dawna pozwoliłam sobie na opuszczenie gardy i dałam się zamknąć w bezpiecznych ramionach. Płakałam, wyrzucając z siebie cały strach i żal. Płakałam za mamą, którą los tak niesprawiedliwie potraktował. Płakałam za siostrą, którą odnalazłam i po chwili straciłam. Płakałam nad samą sobą, bo byłam o krok od śmierci.”