Jestem czytelnikiem, autorem i wydawcą. Czytelnikiem, odkąd pamiętam. Autorem od połowy lat 90, wydawcą od lat kilku. Pracując w mediach (głównie związanych z finansami) pisałem wiele recenzji, czy też dokładniej to ujmując własnych, subiektywnych opinii na temat książek, ukazujących się na naszym rynku. Książek o inwestowaniu, pieniądzach, historii rynków, podejmowaniu decyzji. Tego, co ja znalazłem, a nie przysłali mi wydawcy.
Internet rządzi się swoimi prawami. Każdy walczy o treść i kliki. Więc ja tego rodzaju serwisy również traktuję jako platformę kierującą do pełnej treści na zewnątrz (speculatio.pl). Z góry przepraszam tych, którzy woleliby pozostać. Ale doceńcie czasem również twórców i ich własność, czyli treść ;)