Margaret Dilloway jest autorką bloga American Housewife i autorką książki o tym samym tytule. "Sztuka uprawiania róż z kolcami" to jej druga powieść. W dużej mierze została ona zainspirowana życiem i zmaganiem z chorobą szwagierki Margaret Dilloway.
Główną bohaterką "Sztuki uprawiania róż z kolcami" jest Galilee Garner trzydziestosześcioletnia nauczycielka biologii w katolickiej szkole. Jej pasją są róże, ich uprawa i hodowla. Największym marzeniem Gal jest stworzenie róży wyjątkowej, o pięknym wyglądzie, oryginalnym ubarwieniu i przecudnym zapachu. Z wielkim oddaniem poświęca się więc swojej pasji.
Gal wiedzie żywot samotnicy, uwielbia ciszę i spokój. Jednak choroba, która dręczy ją od wczesnego dzieciństwa nie daje jej wytchnienia- częste dializy, ciągła obawa o zdrowie, to jej codzienność.
W ten świat niespodziewanie wkracza nastoletnia siostrzenica Gal- Riley. Jak ułożą się ich relacje? Jak i czy odmieni się ich życie? I najważniejsze pytanie: Czy spełni się marzenie Gal?
Galilee to trudna bohaterka. Nie łatwo ją polubić ale i trudno znienawidzić. Choroba, która rządzi życiem człowieka musi mieć wpływ na jego zachowanie i relacje międzyludzkie. Trudno jest zwierać przyjaźnie, angażować się emocjonalnie wtedy, kiedy życie wisi na włosku.
Poza tym Gal jest właścicielką piekielnie trudnego charakteru. Wszystko i wszyscy ją denerwują, zawsze musi mieć rację i postawić na swoim. Każdy przejaw sympatii traktuje jako litość i to też ją denerwuje. Ehh... Są jednak momenty kiedy wybacza się jej wszystkie przewinienia.
Galilee ma cudowny kontakt z rodzicami. Są na każde jej zawołanie, służą radą i pomocą o każdej porze dnia i nocy. Niestety te relacje są kością niezgody między Gal a jej siostrą. Zazdrość prowadzi do przeróżnych niepotrzebnych, dziwnych, złych zachowań a mogło być inaczej...
Te niesnaski są również powodem braku więzi i między siostrami jak i na linii ciotka- siostrzenica. Dopiero gdy sytuacja do tego zmusza, Riley i Gal na nowo się poznają, uczą się siebie, wzajemnej tolerancji.
"Sztuka uprawiania róż z kolcami" to bardzo mądra i życiowa opowieść. Wznieca nadzieję w ludziach ciężko chorych. Ich życie się nie kończy, na każdym etapie swojej choroby, istnienia mogą odnaleźć pasję i się w niej zatracić. To od nas zależy czy się poddamy czy będziemy żyli pełną piersią. Pomaga także docenić troskę innych, zmusza do spojrzenia na siebie z dystansu, docenienia prawdziwej sympatii i przyjaźni. Pozwala również spojrzeć na własne problemy z zupełnie innej perspektywy i uczy doceniać to co mamy.
Książka jest również pochwałą na temat przyjaźni. Można z niej wyczytać jak ważni dla człowieka, jego rozwoju i metamorfozy są inni ludzie. Ile warte są relacje międzyludzkie, jak ważna jest rozmowa czy troska o drugiego człowieka, jak łatwo jest odkryć bratnią duszę...
"Sztuka uprawiania róż z kolcami" to również nietypowy poradnik dla każdego miłośnika róż. Zawiera wiele cennych wskazówek i porad dotyczących uprawy tych wspaniałych kwiatów.
"Sztuka uprawiania róż z kolcami" bardzo mnie zaskoczyła. Spodziewałam się lekkiej, banalnej historii a otrzymałam ciekawą wielowątkową powieść, w której największą wartością jest człowiek.