Zwycięscy recenzja

Zwycięscy

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2022-01-17
Skomentuj
4 Polubienia
"Zwycięscy" są finałowym tomem sagiNiepołomice. Choć na początku książki jest krótkie przypomnienie tego, co się wydarzyło wcześniej, to mimo to warto, a nawet trzeba zapoznać się z poprzednimi tomami, by mieć lepsze rozeznanie w wydarzeniach.

Obserwujemy kolejne zmagania rodziny Trzosów i Parnickich. Będziemy świadkami podejmowanych przez nich decyzji. Jedne będą trafne, inne okażą się błędne. Te drugie, jak to zwykle bywa, pociągną za sobą przykre konsekwencje. Będziemy również świadkami rodzących się nowych miłości.

"Miłość to nie kaprys i zabawa, lecz coś poważnego, łączącego dwa serca i ciała na zawsze."

Ponownie widzimy jak ważną rolę odgrywa przemijanie i pragnienie zachowania po sobie potomków oraz zadbanie o gospodarstwo i ziemie. Każdy pragnął, by ojcowizna nie poszła na zmarnowanie. Kolejne pokolenia rodzin będą musiały zmierzyć się z odpowiedzialnością nie tylko za siebie, ale i zapewnienie bytu swoim najbliższym, gdy już zabraknie ich rodziców.

Autorka podkreśla jak ważne jest dbanie o historię, korzenie i wspomnienia. Każdy z nas powinien wiedzieć, kim jest i co może przekazać swoim następcom.

"Chcę ocalić naszą historię od zapomnienia. Bo człowiek, który nie zna swych korzeni, jest jak wędrowiec błądzący we mgle, który nie pamięta, skąd wyszedł ani dokąd dąży."

Z drugiej strony przekonujemy się, że to czy urodzimy się szlachcicami czy chłopami pańszczyźnianymi nie czyni nas ani lepszymi ani gorszymi. Liczy się bowiem nasz charakter, serce i to jak traktujemy innych.

"Urodzenie o niczym nie świadczy, podobnie jak majątek. Dla mnie liczy się to, co człowiek nosi w sercu i umyśle."

Choć tak jak i w dwóch wcześniejszych tomach, tak i tu jest sporo dramatycznych wydarzeń, to można zauważyć, że ta część jest nieco bardziej optymistyczna, dająca nadzieję. Zwłaszcza wątek z krową sprawia, że uśmiechamy się od ucha do ucha.

Edyta Świętek z niebywałem kunsztem prowadzi nas przez kolejne wydarzenia. Wszystko opisała z należytą drobiazgowością, zachowując realia epoki, miejsce akcji, panujące zwyczaje i rytuały, społeczne podziały, konwenanse, relacje międzyludzkie, język jakim się posługują bohaterowie, a nawet rzeczywiste postacie historyczne. Tu naprawdę każdy miłośnik odniesień do dziejów Polski znajdzie to, czego oczekuje.

"Zwycięscy" to pełna emocji powieść, która zaprasza do Polski przełomu XIX i XX wieku. Miłość, zazdrość, strach o życie najbliższych, interesy, pragnienie wolności... Czy wszyscy wyjdą zwycięsko z okowów niewoli? I czy znajdą to, czego pragną? Sprawdźcie, warto! Dla mnie była to prawdziwa literacka uczta!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zwycięscy
2 wydania
Zwycięscy
Edyta Świętek
8/10
Cykl: Niepołomice, tom 3

Po latach daremnych oczekiwań Weronice i Nikodemowi Zalipiakom rodzi się syn Gabriel. Bernadeta, w obawie, by nie ziściła się klątwa z przeszłości, ponownie podejmuje próbę odnalezienia cudownego źr...

Komentarze
Zwycięscy
2 wydania
Zwycięscy
Edyta Świętek
8/10
Cykl: Niepołomice, tom 3
Po latach daremnych oczekiwań Weronice i Nikodemowi Zalipiakom rodzi się syn Gabriel. Bernadeta, w obawie, by nie ziściła się klątwa z przeszłości, ponownie podejmuje próbę odnalezienia cudownego źr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

" Nie zawsze należy wybierać najprostsze rozwiązania i czasem trzeba coś poświęcić, choćby własną wygodę, by osiągnąć cel, o którym się marzy." (str.148) To już trzecia i ostatnia część sagi "Niepoł...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @iza.81

Spotkanie po latach
Spotkanie po latach

Wielu z nas zapewne zmaga się z niskim poczuciem własnej wartości i samoakceptacją. Myślę że lektura "Spotkania po latach" jest takim motywatorem do tego, by podnieść na...

Recenzja książki Spotkanie po latach
Oops!
Oops!

Jakże wspaniale było spotkać w "Oops!" bohaterów, których poznałam w "A niech to szlag!". Obie książki można czytać niezależnie od siebie, gdyż to oddzielne historie. Po...

Recenzja książki Oops!

Nowe recenzje

Opowieść o japońskim Nowym Roku
Bogactwo kultury Japonii
@whitedove8:

Ta pozycja to nie jest stricte książka podróżnicza czy biograficzna. Choć oczywiście można w niej znaleźć te elementy, ...

Recenzja książki Opowieść o japońskim Nowym Roku
Jak zostałem premierem. Rozmowy pełne Moralnego Niepokoju.
Na wesoło
@beatazet:

Książka "Jak zostałem premierem. Rozmowy pełne Moralnego Niepokoju" Roberta Górskiego i Mariusza Cieślika to humorystyc...

Recenzja książki Jak zostałem premierem. Rozmowy pełne Moralnego Niepokoju.
Każdy ma swoje Kilimandżaro
Wielkie wyzwania
@beatazet:

„Każdy ma swoje Kilimandżaro” autorstwa Małgorzaty Wach to wzruszająca relacja z niezwykłej wyprawy zorganizowanej prze...

Recenzja książki Każdy ma swoje Kilimandżaro
© 2007 - 2024 nakanapie.pl