Pandemia recenzja

„ZWIERCIADŁO" JEST JEDYNĄ NADZIEJĄ NA RATUNEK

Autor: @anetakul92 ·1 minuta
2019-11-07
1 komentarz
1 Polubienie
MANDERA, KENIA
Do kenijskiego szpitala przybywa dwóch obcokrajowców. Wszystkie objawy wskazują na zarażenie się śmiercionośnym wirusem ebolą. Wraz ze zwiększającą się liczbą zarażonych na miejsce rusza specjalny oddział składający się z najlepszych epidemiologów ze Stanów Zjednoczonych gotów nieść pomoc w tej decydującej chwili. Wszelkie badania wskazują, że wirus nie jest znany naukowcom, to coś znacznie gorszego.

BERLIN, NIEMCY
Desmond Hughes budzi się w pokoju hotelowym. Niczego nie pamięta, przebywa w pokoju z trupem, a w ręku trzyma kwitek, który wygląda na jakiś kod. Wkrótce stanie się najbardziej poszukiwanym człowiekiem na świecie. Wkrótce też, usłyszy o tajnym projekcie zwanym „Zwierciadłem”. Mężczyzna zrobi wszystko, by uratować jak najwięcej istnień ludzkich, jednak zanim to nastąpi musi odnaleźć Peyton Shaw, która stoi na czele lekarzy ratujących zarażonych w Kenii.

Mam lekkiego fioła na punkcie książek dotyczących epidemii śmiertelnymi wirusami, więc gdy dowiedziałam się o „Pandemii”, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Początek zapowiadał się naprawdę obiecująco: akcja, zawrotne tempo oraz przemyślany plan na dalszy rozwój historii autora utwierdzał mnie jedynie w przekonaniu, że lektura zmierza w jak najlepszym kierunku. Niestety w dziedzinie technologii jestem kompletnym dinozaurem. A wierzcie mi, że nie ma bardziej zacofanego człowieka mojego pokolenia w tym świecie ode mnie (pisze to 26-latka, która nigdy nie miała telefonu komórkowego). Więc z wielkim trudem nadążałam za kolejnym informacjami, jakie pochłaniał bohater cierpiący na swoisty rodzaj amnezji. Później było jednak tylko lepiej. W końcu pojęłam tyle informacji o „Zwierciadle”, że kolejne informacje traktowałam jak nowe układanki puzzli, które mogłam dopasować w swojej głowie.

W „Pandemii” nie ma miejsca na nudę, czczą paplaninę bohaterów, czy brak napięcia. Pomimo, iż wiele rzeczy można przewidzieć, to uwzględniając rozbudowaną fabułę całość stanowi zagadkę.

Jak skończy się ta historia? Na to najważniejsze pytanie przyjdzie mi poczekać, ponieważ jest to pierwszy tom cyklu, który w najbliższej przyszłości z całą pewnością mam zamiar przeczytać. Polecam. 

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pandemia
Pandemia
A.G. Riddle
7.1/10
Cykl: Akta zagłady, tom 1

Zabójcza epidemia w Kenii. Spisek na niewyobrażalną skalę. Wyścig z czasem, by ocalić ludzkość w jej najczarniejszej godzinie. Na północ od Alaski statek amerykańskiej Straży Przybrzeżnej odnajduje z...

Komentarze
@WystukaneRecenzje
@WystukaneRecenzje · około 5 lat temu
Ha! Ja czekam aż wyjdzie cała seria i wtedy zasiądę do kompletu. Również uwielbiam takie tematy :)
× 1
Pandemia
Pandemia
A.G. Riddle
7.1/10
Cykl: Akta zagłady, tom 1
Zabójcza epidemia w Kenii. Spisek na niewyobrażalną skalę. Wyścig z czasem, by ocalić ludzkość w jej najczarniejszej godzinie. Na północ od Alaski statek amerykańskiej Straży Przybrzeżnej odnajduje z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Śmierć w Grodnie
Nigdy tak do końca nie można komuś w 100% zaufać
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Śmierć w Grodnie - Benedykt Rutkowski Dziękuję wydawnictwu Waspos za możliwość przeczytania tej książki. ...

Recenzja książki Śmierć w Grodnie
Długie beskidzkie noce
Długie beskidzkie noce
@meryluczyte...:

Sięgając po "Długie beskidzkie noce" nastawiłam się na powieść z górami w roli głównej lub tworzącymi wyraziste tło, ws...

Recenzja książki Długie beskidzkie noce
Głęboko pod powierzchnią
A co gdy miłość nie uskrzydla, a staje się prze...
@vaneskania07:

Zawsze słyszymy, że miłość sprawia, że stajemy się lepszą wersją siebie, ale co jeśli ta miłość po jakimś czasie nas ni...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią
© 2007 - 2024 nakanapie.pl