"Złote kolczyki"Belinda Alexandra
str.576
Po książkę pt."Złote kolczyki"sięgnęłam całkiem przypadkowo.Nie czytałam wcześniej opisu i recenzji.Widziałam tylko ,że ma wysokie noty czytelników i spodobała mi się jej okładka .Wybór okazał się strzałem w dziesiątkę.
Główną bohaterką jest 18-letnia Paloma Batton,wnuczka hiszpańskich uchodźców.Od najmłodszych lat jej pasją jest taniec.Codziennie spędza długie godziny na treningach.Jej marzeniem jest zdanie egzaminu do Baletu Opery Paryskiej.Jest on uważany za jeden z najlepszych na świecie.Przyjmowani są do niego tylko najlepsi tancerze.Paloma nie będzie miała łatwego zadania ,gdyż ciągle jest porównywana do zmarłej matki,która była cenioną primabaleriną.
Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje zaproszenie do szkoły flamenco.Postanawia , w tajemnicy przed babcią z którą mieszka,nauczyć się czegoś nowego.W szkole poznaje sympatycznych ludzi,szybko nawiązuje z nimi przyjazń.
W tym czasie dziewczynie ukazuje się duch,który wręcza jej tytułowe złote kolczyki.Przerazona,szuka informacji na temat zjawy w pobliskiej bibliotece.
Tajemnica o nowej szkole Palomy szybko wyjdzie na jaw.Niestety spotka się to z oburzeniem i niechęcią babki.To zdarzenie wywoła u niej pragnienie poznania przeszłości własnej rodziny.Od tej pory Paloma będzie spędzała wieczory na rozmowach z bacią.
Opowieści "Mamie"przeniosą nas w lata 20 ubiegłego wieku.W tym czasie szalała druga wojna światowa.Dla Hiszpanii był to bardzo trudny czas.Dyktatury generała Franco wywoły zamieszki miejscowych robotników.Był to począk krwawej wojny domowej.Autorka nie przeniesie nas na front ,ale ukaże wydarzenia jakie miały miejsce na ulicach Barcelony .Tragizmu doda fakt ,iż będą one przedstawione z dwóch różnych perspektyw-arystokracji i biedoty.Narratorakami będą dwie kobiety.Poznamy też społeczność romską.Autorka przedstawi nam jej tradycje i walkę o byt w trudnej rzeczywistości.
W książce nie zabraknie historii o tańcu.Poznamy autentyczną postać.Jej losy okażą się tragiczne.Była nią piękna i niezwykle utalentowana kobieta. Mówiono ,że podczas tańca wtępował w nią demon.Czytelnik ma wrażenie ,jakby naprawdę przenosił się do Hiszpani i wraz z publicznością brał udział w niezwykłym wydarzeniu.Opisy są tak dokładne, że mamy wrażenie jakby naprawdę było słychać wystukany przez tancerkę rytm.
Książka "Złote kolczyki"to piękna opowieść,myślę że na długo zapadnie w mojej pamięci.Nie żałuję żadnej poświęconej minuty.Każdy rozdział był interesujący.Moja ocena to 10/10
Polecam lekturę czytelnikom,którzy lubią sagi oraz książki z historią w tle. Znajdziemy tu ciekawe historie,rodzinne tajemnice oraz tragiczną miłość .
Na koniec przytoczę cytat ,który kilkukrotnie pojawiał się na kartach książki :
"Wszystkie szczytne idee kończą się powodzeniem, nawet jeśli na początku wydają się porażką."