Sekret rodu Oswaltów recenzja

Zło zawsze wygrywa

Autor: @alicya.projekt ·3 minuty
2023-05-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziś będzie coś pesymistycznego. W dzieciństwie wciąż słyszymy o tym, że dobro wygrywa, a zło zostaje ukarane. Nikt nie mówi nam jednak, jaki jest koszt takiego zwycięstwa, jeśli w ogóle do niego dochodzi. Im jesteśmy starsi tym bardziej rozumiemy, że zło, jako to bardziej zuchwałe i bezczelne, ma głęboko gdzieś wszelkie zasady i reguły. Dobro próbujące walczyć z nim fair jest więc najczęściej skazane na sromotną porażkę. Co gorsze, zło tucząc się swoimi kolejnymi zwycięstwami staje się coraz bardziej nietykalne.

Dlaczego o tym piszę? Bo mocne i zaskakujące zakończenie Sekretu rodu Oswaltów w dosyć brutalny sposób przypomina nam o tej smutnej prawdzie, czyniąc zarazem książkę taką, o której nie zapomina się chwilkę po przeczytaniu. Tutaj bohater, który osiągnął swój cel, orientuje się, że nie zdziałał tak naprawdę zbyt wiele. I zamiast wracać do domu w blasku chwały, bezradnie patrzy na to, jak na miejsce odciętej smoczej głowy wyrastają trzy kolejne. Dla prawego i porządnego człowieka nie ma miejsca w takim świecie…

Powieść Adama Puzy ma nie tylko dosadne zakończenie, ale także mocny początek. Do domu Oswaltów włamuje się ktoś, kto ma tylko jeden cel: zabić wszystkich mieszkańców rezydencji bez względu na to czy to członkowie rodziny, czy służba. Po latach sprawę masowego morderstwa rozwiązuje wschodząca gwiazda policji Aaron. Nic dziwnego, że gdy, niedługo po tym, w mieście pojawia się naśladowca, to właśnie on zostaje wyznaczony do prowadzenia sprawy. Zaskakujące jest jednak to, że dostaje całkiem nową partnerkę – mającą mocne plecy zamiast doświadczenia, Jessicę. Od samego początku również, ktoś konsekwentnie sabotuje jego działania. Nasz bohater, nie zważając jednak na przeciwności i ostrzeżenia, prze do przodu jak taran. Cierpliwie analizuje kolejne tropy i odkrywa nie tylko, zamiecione pod dywan, tajemnice zamordowanej wiele lat temu rodziny, ale także niewygodne powiązania wysoko postawionych osób. Gdy dociera do niego, kto za tym wszystkim stoi, zostaje postawiony przed trudnym wyborem, od tego, co zrobi ze zdobytą wiedzą, zależy przecież jego przyszłość. Będzie walczył czy się wycofa? A może zagra według ICH reguł? Pewnie trudno wam to sobie teraz wyobrazić, ale nasz bohater zrobi dokładnie każdą z tych rzeczy – i to w zaskakującej dla czytelnika konfiguracji.

Oprócz refleksji nad otaczającą nas rzeczywistością i systemem wartości, zatracających się powoli w coraz większym brudzie, na uwagę zasługuje w powieści także miejsce akcji. Miasto Harford jest niczym mroczne Sin City: przyciąga ludzi bezwzględnych, zdeprawowanych i zagubionych. Jest brudne, ohydne i zimne, nasączone ponurą beznadzieją. Adam Puza sprawił, że mimo, iż akcja jego książki rozgrywa się współcześnie, podczas lektury w głowie wyświetlały mi się czarno-białe obrazy, takie w klimacie kryminałów z lat czterdziestych i pięćdziesiątych. Za to wielkie brawa. Chciałabym zobaczyć, jak wyglądałby komiks narysowany na podstawie tej powieści.

Jako debiutancka powieść, Sekret rodu Oswaltów, nie jest jednak pozbawiona wad. Moją uwagę przykuł przede wszystkim brak płynności i trochę za mało tajemniczości. Jak to w powieść psychologicznej, wolałabym też bardziej „zatopić się” w postaciach. Pewne wrażenie powierzchowności wynika z tego, że autor chciał napisać i przekazać zbyt wiele i zbyt szybko, przez co niektóre poruszone przez niego wątki są ledwo zasygnalizowane, inne wręcz porzucone. Powieść nabiera tempa dopiero pod koniec, przez co obawiam się, że część czytelników, może porzucić ją w trakcie czytania – a szkoda, bo tak jak już wspomniałam wyżej, końcówka robi robotę! Podsumowując: jest potencjał, trzeba tylko doszlifować bardziej warsztat.

Czy warto? Jeśli lubicie debiuty i niezbyt wesołe zakończenia, samotnych i nieszczęśliwych bohaterów, brudne i ociekające zbrodnią miasta, to warto spróbować. Ja przede wszystkim dziękuję za refleksję, która skłoniła mnie do odsłuchania ze sto razy piosenki Czesława Niemena „Dziwny jest ten świat” i darcia się wraz z nim, że „ludzi dobrej woli jest więcej…”. Tak ku pokrzepieniu i na pociechę, żeby trochę zaczarować rzeczywistość.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekret rodu Oswaltów
Sekret rodu Oswaltów
Adam Puza
6.2/10

Jeśli byłeś kiedyś w Harford, z pewnością usłyszałeś o rodzinie Oswaltów i o ich bogactwie, a przed wszystkim o tym, w jak tajemniczych okolicznościach zostali zamordowani. Czasem historia lubi się ...

Komentarze
Sekret rodu Oswaltów
Sekret rodu Oswaltów
Adam Puza
6.2/10
Jeśli byłeś kiedyś w Harford, z pewnością usłyszałeś o rodzinie Oswaltów i o ich bogactwie, a przed wszystkim o tym, w jak tajemniczych okolicznościach zostali zamordowani. Czasem historia lubi się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„»Sekret rodu Oswaltów« to kryminał psychologiczny, w którym zbrodnia i śledztwo to jedynie tło prawdziwej tajemnicy, którą musi odkryć główny bohater.”[*] czytamy na okładce tej powieści. Przyznam, ...

@asiaczytasia @asiaczytasia

"Sekret rodu Oswaltów" to kryminał o młodym, zdolnym detektywie, który zasłynął rozwiązaniem tajemniczej sprawy sprzed lat. Zostaje on skierowany do sprawy nowych morderstw, które mogą być powiązane ...

@chomiczkowe.recenzje @chomiczkowe.recenzje

Pozostałe recenzje @alicya.projekt

Auroria. Cienie
Odpruty cień

@ObrazekCałkiem niedawno rozpływałam się w zachwytach nad pierwszym tomem „Cieni”, teraz mogę już ze wszystkich sił zachęcać was do sięgnięcia po kontynuację. Po raz d...

Recenzja książki Auroria. Cienie
Kurs opieki nad duszami. Rozszczelnienie. Tom 1
Gdzie demon nie może, tam wiedźmę pośle

Gdybyście przeglądając listę projektów przebranżawiających bądź mających przysłużyć się rozwojowi waszych kompetencji (nie tylko) zawodowych, trafili na ofertę KURSU OPI...

Recenzja książki Kurs opieki nad duszami. Rozszczelnienie. Tom 1

Nowe recenzje

Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl