Dzisiaj przychodzę z recenzją trzeciego tomu przygód o młodym czarodzieju "Harry Potter i Więzień Azkabanu" napisaną przez J. K. Rowling. W tej części okazuje się, że z najlepiej strzeżonego więzienia dla czarodziejów uciekł bardzo niebezpieczny przestępca, który według opowiadań ma zamiar zabić naszego głównego bohatera. Jednak wszystko okazuje się później całkiem inne. Ale o tym za chwilę.
Kolejne wakacje, które Harry musi spędzić ze swoim wujostwem ich synem znów nie należą do najprzyjemniejszych. Dodatkowym minusem, oprócz poprzednich docinek ze strony swojej rodziny, jest dodatkowa obecność siostry wuja, ciotki Marge, której nienawidzi. Kobieta natomiast uwielbia się wyżywać na chłopcu, obrażając jego samego, a także jego zmarłych rodziców. Któregoś dnia Harry nie wytrzymuje poniżania i ucieka z domu. Jadąc magicznym autobusem trafia do Dziurawego Kotła, gdzie spędza resztę wakacji. W miejscu tym bohater poznaje nawet samego Ministra Magii. Gdy razem z przyjaciółmi czeka niecierpliwie na nowy rok szkolny, który zapowiada się zwyczajnie błogi spokój zaburza niepokojąca wiadomość. Okazuje się, że z najlepiej strzeżonego więzienia (z Azkabanu) ucieka bardzo groźny przestępca - Syriusz Black. Jest on nie tylko czarodziejem, ale także sprzymierzeńcem Lorda Voldemorta. Ponadto podobno to właśnie ten czarodziej przyczynił się do śmierci rodziców naszego bohatera. kolejnym ciosem dla chłopaka jest fakt, że Black jest członkiem jego rodziny oraz ojcem chrzestnym. W związku z zaistniałą sytuacją wszyscy starają się chronić Harrego, gdyż Black podobno na niego poluje. Chłopak jednak postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zaczyna naukę obrony przed czarną magią. Później jednak okaże się, że sam zbieg nie poluje na naszego bohatera, a jedynie chce mu pomóc. Co zrobi Harry? Aby się tego dowiedzieć musicie koniecznie przeczytać książkę.
W tej części również pojawia się wiele nowych postaci. Są to m.in. profesor obrony przed czarną magią - Remus Lupin, który ukrywa pewna tajemnicę na temat swojej tożsamości, a dodatkowo bardzo pomaga Harremu. Kolejną postacią jest tytułowy uciekinier z Azkabanu - Syriusz Black. Został on niesłusznie oskarżony o zdradę rodziców Pottera, bardzo zraniony. Mimo tego jest dalej bardzo kochającym i czułym mężczyzną. Kolejną postacią jest sam Minister Magii, a w szkole zachodzą zmiany, ponieważ Hagrid zostaje nauczycielem opieki nad magicznymi stworzeniami.
W tej części bardziej szczegółowo czytelnik pozna historię rodziny młodego czarodzieja, okoliczności śmierci jego rodziców, a także historię Lorda Voldemorta. O Sami - Wiecie - Kim i jego sługach opowiada nam Syriusz Black. Przedstawia on także działania i rządy czarnoksiężnika w świecie czarodziejów. Jednak to nie wszystkie informacje na jego temat. Więcej czytelnik dowie się w kolejnych częściach przygód Harrego Pottera.
W tej książce bardzo dobrze opisani zostali dementorzy, którzy są tutaj wspominani bardzo często. Stworzenia te, są bardzo nieprzyjemne, Potworne i przerażające. Kochają ciemne miejsca i karmią się rozpaczą innych, wysysają z nich spokój, miłość, szczęście. Natomiast w człowieku, którego atakują pozostawiają tylko najgorsze i najsmutniejsze wspomnienia. Ludzie ich nie widzą, ale czują ich obecność.
Nasz bohater w tej części miał kilka przygód z dementorami. W związku z tym musiał opanować nowe zaklęcie - Patronusa, które chroni przed nimi. Jest to najskuteczniejsze i najtrudniejsze zaklęcie obronne, a wykonać je umieją tylko najpotężniejsi czarodzieje.
Wszyscy bohaterowie uczą się wielu nowych rzeczy, a także pod wpływem następujących wydarzeń zmieniają się. Zaczynają oni postrzegać świat całkiem inaczej, wnioskując, że niej jest on wcale taki cudowny i kolorowy, jak wydawało im się w dzieciństwie.
Wszyscy bohaterowie powieści tworzą jedną całość i tworzą idealną fabułę, bez znaczenia, czy są dobrzy czy źli. Książka "Harry Potter i Więzień Azkabanu" przedstawia nam także hierarchię występującą w świecie magii, a także nietolerancję. Tutaj , tak jak w świecie mugoli występuje podział na lepszych, gorszych. Zostaje tutaj przedstawiona również historia bardzo niezwykłej przyjaźni, jednak innej niż trójki naszych głównych bohaterów. Mam tutaj na myśli przyjaźń sprzed lat czwórki Huncwotów, czyli Glizdogona, Rogacza, Łapy i Lunatyka.
Tutaj również czytelnik przekonuje się, że autorka ma wiele fantastycznych pomysłów. W bardzo wyszukany sposób przedstawia rozwiązania niektórych wątków, nazywa różne magiczne przedmioty i opisuje ich zastosowania. Nowe stwory magiczne przedstawione w tym tomie są również genialnie opisane. Dzięki temu każdy tutaj znajdzie coś dla siebie. bardzo ciekawym wątkiem jest tutaj animag, czyli człowiek mogący przybrać postać zwierzęcia. Dla wyjaśnienia, jest to ktoś całkiem inny nić wilkołak. Jednak jeśli chcecie poznać różnicę między jednym, a drugim, koniecznie musicie przeczytać książkę.
W Szkole Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie jest ciągle bardzo przyjaźnie i magicznie, a zarazem tajemniczo. Jednak czytelnik jest w stanie wyczuć tym razem nadchodzący mrok i grozę, które opanują szkołę w kolejnych częściach. W tej części poznamy także kolejne ukryte przejścia w zamku. Dodatkowo poznajemy tutaj nowe miasteczko Hogsmeate, w którym mieszkają tylko czarodzieje, a także znajdujące się w nim Miodowe Królestwo. W nim znajdziemy przepyszne, czarodziejskie słodycze.
Kolejnym faktem, który uwiódł mnie w tej części są przezabawne żarty braci Weasley'ów oraz bardzo zwariowane lekcje z nową nauczycielką profesor Trelawney przepowiadającą przyszłość. Kobieta za każdym razem przewiduje Harremu śmierć. Niekoniecznie się to sprawdza, ponieważ chłopak nadal żyje.
Podsumowując, ten tom jest tak samo genialny jak poprzedni. Widać, że autorka ma głowę pełną pomysłów i za każdym razem daje z siebie wszystko. Książkę polecam każdemu, ponieważ niesie ona wiele wartości.