Błękitnokrwiści. Klucze do Repozytorium. Dodatek do serii recenzja

Tak jak poprzednie części były do przeżycia tak ta była dla mnie całkowicie niepotrzebna. 
Między czwartą a piątą częścią Błękitniokrwistych pojawił się dodatek "Klucze do repozytorium". Jest to dość cienka książeczka, która odkrywa wszystkie tajemnice Błękitnokrwistych, ich pochodzenie oraz powiązania z innymi bohaterami. 

Poznajemy w nim dokładną charakterystykę postaci, ich poprzednie wcielenia, rysopisy, a nawet związki partnerskie, które zawierali na przełomie lat. 
W książce występują też różne mapy, listy wyjaśniające niektóre tematy, o których była tylko wzmianka w głównych częściach. I to tyle z nowości, które są w tym dodatku.  Jeśli chcecie uzupełnić informacje i czujecie niedosyt to warto po nią sięgnąć.  

Osobiście ten dodatek czytałam co 5tą stronę bo większość informacji w nim zawartych było ukazane w poprzednich częściach serii i troche mnie to nudziło a chciałam szybko przez nią przebrnąć, żeby zabrać się za część V. Nie polecam, chyba ze ktoś swoją przygodę z Blekitnokrwistymi chce zacząć od 5 tej części to wystarczy ze sięgnie po ten dodatek i będzie miał w nim 4 poprzednie streszczone ...