Zaryzykuj miłość. Tom 2 recenzja

Zaryzykuj po raz kolejny!

Autor: @Anastazja166 ·3 minuty
2014-11-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ponownie wracam do Jay Crownover i historii Jeta oraz Ayden. Bardzo, ale to bardzo żałuję, że najpierw nie poznałam Buntownika (ale zamierzam to w niedalekiej przyszłości zmienić). A zatem jakie wrażenie wywarł na mnie drugi tom tej historii miłosnej? I nie, nie zamierzam obniżać noty czy narzekać na niefortunne rozdzielanie jednej powieści na kilka części. No cóż, utrudnia to w jakiś sposób czytanie i jest po prostu lekko irytujące, ale no już nic z tym nie zrobię, więc pozostawię to tak jak jest.

Recenzja może zawierać spoilery tomu pierwszego!


Jet Keller wreszcie zaryzykował z Ayden, której życie wydawałoby się wchodzić już na stabilne normy, jakie niewątpliwie nie miały prawa ulec zmianie w jej mniemaniu. Jednak jak wiemy los jest przewrotny. Jet w pierwszej części wpakował się do więzienia, jeszcze nie do końca wiadomo dlaczego, a jakby problemów miał mało, jego najbliżsi ranią go najmocniej. Cross przerażona tak możliwym faktem, że jej przeszłość zaczyna ją gonić i tym samym krzywdzić Jeta, po prostu ucieka. Czy ich związek jest na tyle silny, aby pogodzić wszystkie demony przeszłości tej dwójki?

Po pierwsze, uwielbiam książki z nurtu New Adult, być może dlatego, że sama zaliczam się do grupy ludzi, dla jakich przeznaczony jest ten gatunek jeżeli chodzi o przedział wiekowy. Po drugie wrażliwa dusza ze mnie, więc temat miłości w powieściach nigdy nie będzie dla mnie oklepany, nudny i przereklamowany. A po trzecie? Rockmani, jako główni i poboczni bohaterowie? Jestem sprzedana!
Zaryzykuj miłość okazała się bardzo dobrą kontynuacją swojej poprzedniczki. Przede wszystkim mamy tutaj więcej akcji, nie jest tak kolorowo jakby wydawać się mogło. Autora nie skupia się tylko i wyłącznie na Jetcie i Ayden, ale kreuje też pozostałą część paczki znajomych, dzięki czemu w głowie rozgrywał się mój ulubiony scenariusz z genialną muzyką i bohaterami. Za to kocham czytać, właśnie za to, że mogę czytać, przeobrażać się w daną postać, przy okazji oglądać genialny "film" oczami wyobraźni i sama kreować swoje wyobrażenie wyglądu bohaterów. Oczywiście, Ayden mnie troszkę poddenerwowała, ale to chyba jest cecha wszystkich bohaterek takich książek, po prostu my Czytelniczki, zawsze wiemy jak powinna się ona zachować w danym momencie! Co nie czyni głównej bohaterki irytującą, nie nic w tym stylu i za to też punkt dla autorki. Jet? Jeta wystawcie mi z książki, postawcie przede mną i będę najszczęśliwsza na świecie (tak to była chwila słabości, wybaczcie!).

Lubię szarości przez co okładka bardzo mi się podoba, a uwielbiam szaty graficzne, które utrzymują mój wzrok na trochę dłużej. Przyznam też, że playlisty umieszczone na końcu książki spotęgowały moje wrażenia po lekturze. Bardzo ciekawy dodatek, z którym spotkałam się na razie jedynie przy książkach p.Lingas-Łoniewskiej.

Mogłoby się wydawać, że tak oklepany temat jak miłość, rock i dziewczyna z innego świata, nie wróży ciekawej lektury...Ale w tym wypadku tak nie jest. Jay Crownover po prostu tworzy coś, co jest na swój sposób unikalne i nie potrafię tego określić. Dla mnie autorka ma ten szczególny dar plastycznego posługiwania się językiem w taki sposób, by oczarować czytelnika w mgnieniu oka, tak by on przewracał kolejne strony z coraz większą ekscytacją i zaciekawieniem.

Muszę przyznać, że z początku się obawiałam. Obawiałam się tego, że autorka polegnie w tej kontynuacji, że bohaterowie stracą w moich oczach, bo ich kreacja okaże się kulejąca i kwicząca na cały głos...Niestety, a może i stety się myliłam. I jestem niesamowicie zaskoczona, bo nieczęsto kolejne tomy są lepsze od pierwszych.

Zaryzykuj miłość to opowieść trudnej miłości, której barierami są silne cechy charakteru i goniąca przeszłość, którą każdy z nas posiada i się nigdy jej nie pozbędzie.

Polecam wszystkim, mój zachwyt i tym samym wspięcie się autorki do czołówki moich ulubionych autorów świadczy samo za siebie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaryzykuj miłość. Tom 2
Zaryzykuj miłość. Tom 2
Jay Crownover
8.5/10
Cykl: Naznaczeni Mężczyźni, tom 2.2

Postanowili być razem - wbrew wszystkim i wszystkiemu. Lecz przeszłość, od której tak chcieli uciec, powraca... Dalsze koleje losu dramatycznej miłości bohaterów Zaryzykuj ze mną i ich walki o szczęś...

Komentarze
Zaryzykuj miłość. Tom 2
Zaryzykuj miłość. Tom 2
Jay Crownover
8.5/10
Cykl: Naznaczeni Mężczyźni, tom 2.2
Postanowili być razem - wbrew wszystkim i wszystkiemu. Lecz przeszłość, od której tak chcieli uciec, powraca... Dalsze koleje losu dramatycznej miłości bohaterów Zaryzykuj ze mną i ich walki o szczęś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ayden po ciężkim zerwaniu ze swoim chłopakiem, czy też nie-chłopakiem jest w ciężkiej rozsypce. Na dodatek musi zdobyć pieniądze, żeby wykupić swojego głupiego brata z gangu motocyklistów. Jet jest je...

@Neph @Neph

Pani Jay Crownover zyskała ogromną popularność powieścią „Buntownik”. Jej Książki w USA biją rekordy popularności wśród fanów ostatnio popularnego gatunku New Adult. Sama rozczytuję się w książkach o ...

@zaczytanamoni @zaczytanamoni

Pozostałe recenzje @Anastazja166

Negatyw szczęścia. Fine
Negatyw szczęścia: fine #2

O intrydze wujek Google wypowiada się tak: „[…] chytre, podstępne działanie, zwykle przez wzajemne skłócenie jakichś osób, zmierzające do osiągnięcia jakiegoś celu”. W t...

Recenzja książki Negatyw szczęścia. Fine
Negatyw szczęścia. Inizio
Inizio!

Jestem takim typem czytelnika, który jak już pokocha pióro danego autora, to nie ma przebacz. Akurat w tym przypadku, zachowanie jest czarno-białe. Albo się podoba, albo...

Recenzja książki Negatyw szczęścia. Inizio

Nowe recenzje

Offside
Czekam na więcej!
@distracted_...:

Mając przed sobą książkę, która liczy prawie siedemset stron, zawsze możliwe są dwie opcje. Pierwsza - będzie nudno i c...

Recenzja książki Offside
Nie za darmo
Co ma wspólnego Liliana Więcek z Quentinem Tara...
@nasturcja_c...:

"Speł­nia­nie ma­rzeń nie po­le­ga na pod­da­wa­niu się po pierw­szym upad­ku. Po­le­ga na pod­nie­sie­niu się i bez­u­...

Recenzja książki Nie za darmo
Cienie dawnych grzechów
Cienie dawnych grzechów – recenzja
@ksiazka_w_k...:

„Cienie dawnych grzechów” to efekt współpracy dwóch bestsellerowych autorów powieści kryminalnych. Mieczysław Gorzka i ...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl