Zanim odszedł recenzja

Do przeczytania tej kiążki zachęcił mnie głownie opis ale też pozytywne komentarze na temat twórczości Edyty Świętek. Nie zawiodłam się zamawiając tą pozycję. Jest to piękna opowieść o sile miłości, przyjaźni, zdradzie, cierpieniu, utracie bliskich osób i niesamowitej woli walki. Powieść jest wielowątkowa i przeplata przeszłość z teraźniejszością. Autorka porusza wiele bardzo ważnych tematów i ujawnia ciemne tajemnice rodzinne, które przez lata były mocno skrywane. Dodatkowo autorka pokazuje czytelnikowi jak ,,od kuchni" wygląda świat autorski, wydawniczy. Coś co dla nas wydaje się proste i łatwe nie do końca tak wygląda. Główne bohaterki to dwie Karoliny. Oprócz takiego samego imienia mają ze sobą jeszcze wiele wspólnego. Obydwie są pisarkami- jedna pisze powieści a druga wiersze. Posiadają podobne zainteresowania, nawet fizycznie są do siebie bardzo podobne co nie uchodzi uwadze wszystkim wokół. Wierząc, że to nie może być przypadek i na pewno są ze sobą spokrewnione, zaczynają poszukiwania wspólnych korzeni. Czego dowiedzą się o sobie w trakcie poszukiwań dowiecie się czytając tą powieść.
,,Zanim odszedł,, to książka, która ukazuje jaki wielki wpływ na nasze życie mają nawet najdrobniejsze decyzje. Jedna zła decyzja może rzutować na całe nasze życie. Bohaterom nie obce jest cierpienie a mimo to bije od nich ogrom emocji i ciepła. Czytając uczymy się, aby nie wierzyć nikomu na ślepo i starać się kierować w życiu rozsądkiem. Nawet ze złej sytuacji jest czasem dobre wyjście. Powieść przepełniona życiową mądrością i bardzo dosadnie pokazuje jak duży wpływ na nasze życie może mieć nawet raz spotkana w życiu osoba. Mimo, że autorka opisuje wiele wątków nie sposób się pogubić. Książkę czyta się lekko i przyjemnie, dobra na zimowe wieczory, bardzo wciąga. Jedynym minusem jest słabo rozwinięty wątek Czesi, czytając miałam niedosyt a chętnie poznałabym jej dalsze losy. Zaskoczyło mnie też nieprzewidywalne zakończenie, ale to oczywiście wizytówka Edyty Świętek. Mimo to polecam przeczytać bo warto.