Zakon Mimów recenzja

Zakon mimów

Autor: @Dobra.ksiazka ·2 minuty
2017-10-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Paige Mahoney i kilkoro innym uczestnikom ucieczki udało się zbiec z Szeolu I. Dziewczyna po tym, czego doświadczyła z rąk Refaitów nie może wrócić do normalnego funkcjonowania. Zdaje sobie sprawę, że Nashira i jej poplecznicy nie spoczną, póki nie pojmą Bladej Śniącej. Chcąc nie chcąc Paige wraca pod skrzydła swojego mim-lorda Jaxona Halla, jednak dzieli ich konflikt interesów. Bohaterka chce ujawnić społeczeństwu istnienie potężnych Refaitów i potwornych Emmitów, którzy zagrażają światu jasnowidzów, jednak jej szef protestuje. Mimo że będzie to trudne zadanie, postanawia działać na własną rękę i walczyć z wrogiem. Jedynym sprzymierzeńcem w tej nierównej walce był jej opiekun z Szeolu, Naczelnik, który zapadł się pod ziemię i Paige obawia się, że mógł go dosięgnąć gniew Nashiry.
"Czas żniw" pokochałam całym sercem, więc koniecznością było sięgnięcie po jego kontynuację. Niespodziewanie jednak pojawiły się schody, od czytania tomu pierwszego minęło kilka miesięcy, więc skomplikowany świat wykreowany przez autorkę po raz pierwszy sprawił mi trudności. Musiałam przypomnieć sobie sporo terminów, hierarchię władzy, pobocznych bohaterów i liczne wątki. Początek zatem czytało mi się dość opornie, może też dlatego, że nie działo się tam nic szczególnie porywającego. Dopiero później w miarę rozwoju akcji po raz kolejny dałam się wciągnąć w rewolucję i klimat Londynu. Jeśli chodzi o bohaterów, to Paige nadal pozostaje silną i zdeterminowaną dziewczyną, która całkowicie oddaje się sprawie. Jej upór i odwaga napędzały wydarzenia. Brakowało mi natomiast Naczelnika, jego intrygująca i tajemnicza postać pojawiała się zdecydowanie zbyt rzadko. A gdy już stanął na drodze Paige sypały się iskry i nie sposób było przestać czytać. Poznaliśmy też trochę bliżej, o ile to możliwe Jaxona Halla. Jest to mężczyzna o wielu twarzach, który z jednej strony ubóstwia dar swojej faworyty, ale w kryzysowej sytuacji nie zawaha się jej pozbyć. Myślę, że w kolejnych tomach mim-lord jeszcze sporo namiesza i może się okazać jednym z głównych wrogów. Tak jak wspomniałam wcześniej, początkowo czytałam bardzo powoli, lecz na całe szczęście w drugiej połowie autorka dała popis swoim możliwościom. Akcja i jej nieoczekiwane zwroty sprawiały, że nie mogłam robić nic innego, oprócz przekładania kolejnych kartek, a barwni bohaterowie zachwycają. Powieść została napisana trochę ciężkim językiem fantastycznym, bogatym w obce terminy, ale myślę, że czytelnicy zaznajomieni z tą historią nie powinni się zrażać.
Podsumowując, "Zakon mimów" jest świetną kontynuacją i nie zawiodła mnie. Choć początkowo trudno mi było wbić się w akcję, to potem nie mogłam się oderwać. Zachęcam wszystkich do sięgnięcia po tę serię, gdyż jest na wysokim poziomie i gwarantuje świetną przygodę. Mi nie pozostaje nic innego, jak tylko wyczekiwać niecierpliwie trzeciego tomu.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakon Mimów
2 wydania
Zakon Mimów
Samantha Shannon
9/10
Cykl: Czas Żniw, tom 2
Seria: SQN Imaginatio

Kontynuacja bestsellerowego cyklu! Zrobili z nas przestępców. Czas odzyskać, co nasze. Spektakularna ucieczka z kolonii karnej Szeol I ma tragiczny finał. Zaledwie garstce udaje się ukryć na ulicach L...

Komentarze
Zakon Mimów
2 wydania
Zakon Mimów
Samantha Shannon
9/10
Cykl: Czas Żniw, tom 2
Seria: SQN Imaginatio
Kontynuacja bestsellerowego cyklu! Zrobili z nas przestępców. Czas odzyskać, co nasze. Spektakularna ucieczka z kolonii karnej Szeol I ma tragiczny finał. Zaledwie garstce udaje się ukryć na ulicach L...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na początku roku przeczytałam "Czas żniw", który w zbudził we mnie mieszane uczucia. Jednakże ostatnio sięgnęłam po ich kontynuację, czyli po "Zakon mimów". W tej części wracamy do Londynu, do które...

@NataliaTw @NataliaTw

W pierwszej części przygód Paige S. Shannon wprowadziła w nas niesamowicie wykreowany świat jasnowidzów i z czystym sumieniem muszę przyznać, że w „Zakonie Mimów” nie zniżyła poziomów, a wręcz jeszcze...

PA
@patcyr

Pozostałe recenzje @Dobra.ksiazka

Endgame. Klucz Niebios
Endgame

"Klucz Niebios" to kontynuacja serii Endgame, która ma przeciwników, jak i wielu zwolenników. Ja należę do tej drugiej grupy i postanowiłam się dowiedzieć, jak dalej pot...

Recenzja książki Endgame. Klucz Niebios
Endgame. Wezwanie
Endgame

Spadające meteoryty w dwunastu różnych miejscach, to znak dla dwunastki uczestników, że dla nich i ich rodów zaczyna się Endgame. Od dziecka przechodzili brutalne szkolen...

Recenzja książki Endgame. Wezwanie

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl