W dzisiejszych czasach każdy decyduje sam o swoim życiu. Jednak nie zawsze tak było, wystarczy cofnąć się do epoki średniowiecza. Wówczas kobieta nawet wpływowa, jak królowa była traktowana przedmiotowo i często się okazywało, że była tylko pionkiem w grze politycznej. Do takich osób można zaliczyć Katarzynę de Valois. To właśnie na jej osobie postanowiła skupić się autorka - Anne O'Brien, która z zawodu jest historykiem oraz autorką wielu powieści historycznych. Pasjonuje się okresem średniowiecza, a w szczególności epoką Tudorów. Wraz z rodziną mieszka w osiemnastowiecznej posiadłości na pograniczu Anglii i Walii. To właśnie te tereny, gdzie nie brakuje zamków, kościołów i opactw, są dla niej źródłem inspiracji literackiej.
Francuska księżniczka Katarzyna de Valois od dzieciństwa napotykała trudności. Choroba umysłowa króla - ojca, czy rozwiązłe prowadzenie życia przez jej matkę, nie zapewniały jej dobrej pozycji. Dlatego też Katarzyna została zamknięta w klasztorze, aż do zamążpójścia. Nie było pewne czy znajdzie się odpowiedni kandydat i czy w ogóle się znajdzie. Nieustanne nadzieje i modlitwy, które zostały wysłuchane, sprawiły, iż postanowiono wydać Katarzynę za króla Anglii - Henryka V. Katarzyna, jako młoda, niedoświadczona uczuciowo kobieta, prędko straciła głowę dla Henryka. Nie posiadała wówczas świadomości, że jest tylko kartą przetargową w politycznych rozgrywkach. Henryk objawiał nieustannie swą ambicję poprzez toczenie bitew i zdobywanie kolejnych terenów, ziem, a także był skupiony na powiększaniu swoje szkatuły, czyli bogactwie, którego wciąż było mu mało. Długie życie jednak nie było mu dane, a Katarzyna wcześnie została wdową z malutkim synkiem. Królowa wdowa szybko przekonała się o swojej pozycji w dworze, która była zwyczajnie słaba. To bracia zmarłego króla posiadali decydujący głos. Zgodnie stwierdzili, iż będą izolować królową od świata, a w szczególności od mężczyzn. Naturalnie takowe działanie miało wymiar czysto polityczny. Katarzyna jednak sprzeciwiła się i postanowiła powtórnie wyjść za mąż. Rozpętała się prawdziwa wojna i postanowiono ustanowić stosowne prawo na podstawie, którego małżeństwo z królową stanowiło samobójstwo polityczne i społeczne. Czy królowa Katarzyna, która od dziecka była płochliwa i niepewna stoczy bitwę życia o swoje szczęście?
Powieść autorstwa Anne O'Brien należy do gatunku powieści historycznej. Temat Dynastii Tudorów od lat wzbudza prawdziwe zainteresowanie przede wszystkim wśród historyków, czytelników, ale i widzów. Warto, bowiem wspomnieć, iż o tejże dynastii powstał serial, który cieszy się dużym zainteresowaniem. Nie ma się zresztą, co dziwić, bowiem historia Anglii to jedna z najciekawszych historii w Europie.
Wracając jednak do samej powieści muszę przyznać, iż jest bardzo ciekawa. Przede wszystkim autorka bardzo wyraźnie przedstawiła tło historyczne, jak i samą walką o władzę, czy intrygi w królewskim dworze. Narratorką powieści jest sama Katarzyna, zatem czytelnik może wczuć się w jej rolę, myśli, czy podejmowane decyzje.
Postać Katarzyna przedstawiona jest od lat dziecięcych, przez okres młodości, aż po wiek dojrzały. Zatem czytelnik ma pełen obraz królowej. Trzeba jednak zaznaczyć, iż początkowo zachowanie Katarzyny bywało irytujące i niedojrzałe jak na tak ważną funkcję, którą sprawowała. Wyróżniał ją brak pewności siebie, brak stanowczości, ale także nierozwaga, którą wielokrotnie pokazywała. Tak naprawdę osoba Katarzyny zmieniła się pod wpływem Owena Tudora, którego darzyła prawdziwą miłością. Pod jego skrzydłami pokazała, iż potrafiła być stanowcza, odważna, ale przede wszystkim zdolna poświęcić wszystko dla miłości i walczyć o szczęście. Mimo, iż jest to powieść o Katarzynie, to wyraźnie zaznaczona jest tutaj rola mężczyzn.
"Zakazana królowa" to ciekawa powieść niepozbawiona jednak wad. Podczas czytania odniosłam wrażenie, że autorka za bardzo skupiła się opisywaniu codzienności Katarzyny, tym samym rzutując na częściowym pozbawieniu wydźwięku emocjonalnego. Z przykrością muszę też stwierdzić, iż książka posiada błędy interpunkcyjne (brak kropek, przecinków), oraz literówki. Błędy te jednak specjalnie nie wpłynęły na odbiór całości lektury.
"Zakazana królowa" to dobra powieść historyczna, w której nie brakuje ciekawostek, intryg, ale przede wszystkim walki o władzę. Szkoda tylko, że w niektórych momentach nadmiar opisów przytłacza czytelnika. Ale Tudorowie są tak ciekawą Dynastią i tematem, że trudno byłoby się nie zapoznać z powyższą publikacją. Potencjał książki został nie do końca wykorzystany. Powinnam się także odnieść do odważnego napisu na okładce, który głosi, iż O'Brien jest lepsza niż Philippa Gregory. Zdania wśród czytelników są bardzo podzielone, moim zdaniem każda pisze na swój sposób, ale z pewnością łączy je jedno, pasja do historii. Powieść polecam szczególnie zainteresowanym dziejami Anglii, Dynastii Tudorów, jak i sympatykom powieści historycznych.
Recenzja pochodzi z mojego bloga: