Zaginiony symbol recenzja

Zaginiony Symbol. Dan Brown

Autor: @marichetti ·4 minuty
2012-09-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Strasznie ciągnęło mnie do tej pozycji. Po przeczytaniu poprzednich tomów o przygodach Roberta Langdona bardzo polubiłam styl pisania Dana Browna, więc bardzo się ucieszyłam, gdy okazało się że wreszcie mogę przeczytać 3 tom, chyba najbardziej tajemniczy ze wszystkich.

„Są tajemnice, które umykają ludzkiemu poznaniu.”

Co zaginęło, zostanie odnalezione…
Waszyngton. Harvardzki specjalista od symboliki, Robert Langdon na prośbę swego przyjaciela i mentora, Petera Solomona, ma wygłosić wykład na Kapitolu. Kiedy dociera na miejsce, okazuje się, że na wieczór nie zaplanowano żadnego odczytu, a po chwili na środku rotundy odkryte zostaje makabryczne znalezisko, niepokojąco naznaczone pięcioma tajemniczymi symbolami. Jego przesłanie jest dla Langdona oczywiste – to zaproszenie do dawno zaginionego świata skrywającego ezoteryczną mądrość.
Kiedy okazuje się, że Peter Solomon, filantrop i prominentny członek loży masońskiej, został porwany, Langdon wie, że istnieje tylko jeden sposób, by ocalić przyjaciela: przyjąć tajemnicze zaproszenie i udać się tam, gdzie zaprowadzą go zaszyfrowane wskazówki.
A poprowadzą go podziemnymi korytarzami do tajemnych komnat i świątyń ukrytych pod jednym z najpotężniejszych miast świata. Skrywa ono prastare sekrety loży masońskiej i odkrycia, których wielu wolałoby nie ujawniać. Rozpoczyna się szalona wędrówka i wyścig z czasem, bo Langdon ma zaledwie kilka godzin na dotarcie do celu. W przeciwnym wypadku jego przyjaciel zginie.

„We właściwych rękach ogień dostarcza światło i ciepło, w niepowołanych może okazać się niszczycielską siłą.”

Na kolejną powieść Dana Browna czytelnicy czekali całe sześć lat. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć już po przeczytaniu kilkunastu rozdziałów książki: utkanie tak misternej i tajemniczej intrygi musiało zająć wiele czasu. Już na samym początku zostałam wciągnięta w wir nieprzewidzianych i zaskakujących wydarzeń, słowem - cały czas coś się działo, rozwiązanie jednej zagadki rodziło kolejną tajemnicę, bardziej ciekawą i zawiłą.
Wszystko co początkowo zdawało się nie mieć sensu (jak np. wmieszanie się do całej sprawy CIA, czy też motywy kierujące Mal'akiem) okazało się być przejrzyste i całkiem normalne. Niejednokrotnie starałam się wytężyć umysł by przewidzieć chociaż część następnych wydarzeń, jednak bezskutecznie. Wszystkie informacje na temat masonów zostały przekazane w prosty sposób, tak, że po wgłębieniu się w tekst nawet ktoś kompletnie ciemny w tej dziedzinie mógł się odnaleźć w tej niepowtarzalnej historii.

„Ludzie o ciasnych umysłach zawsze atakowali to, co nie mieściło się w granicach ich pojmowania.”

Mimo świetnie skonstruowanej fabuły muszę wytknąć autorowi jedno - jak dla mnie wszystko to, co działo się po rozwikłaniu masońskiej tajemnicy było zbyt rozwleczone - można było opisać to samo o wiele krócej, tak więc na samym końcu akcja wyraźnie przystopowała i po prostu się wlekła. Nie powinno to jednak umniejszyć geniuszu Dana Browna - jeszcze nie czytałam książki tak dobrze napisanej, tajemniczej i intrygującej zarazem.
Żeby nie było zbyt nudno i poważnie całość książki okraszona jest nutką niebywałego humoru.

„- Co, u licha, Darth Vader robi w katedrze Św. Piotra i Pawła? - Zwyciężył w konkursie rzeźbiarskim dla dzieci na gargulca przedstawiającego oblicze diabła.”

Nie mogłabym nie wspomnieć słowem o bohaterach książki. Robert Langdon od samego początku serii wzbudził moją niemałą sympatię - wiedzy jak i rozumu nie można mu odmówić, potrafi szybko skojarzyć fakty, aczkolwiek jego wieczny sceptycyzm czasem działał mi na nerwy - mimo dowód nie potrafił uwierzyć w coś "nienaukowego". Ci, którzy czytali "Kod da Vinci", czy też "Anioły i Demony" wiedzą, że bez osoby towarzyszącej Langdonowi podczas wyprawy (czyt. kobiety) nie może się obyć i w tym przypadku. Tak więc tym razem jest to Katherine Solomon, siostra porwanego Petera Solomona, wybitna naukowiec zajmująca się nową dziedziną nauki - noetyką. Zrobi wszystko byleby tylko pomóc w uratowaniu brata, przy czym potrafi wykazać się niebywałą determinacją i konsekwencją w swych działaniach. Za to Mal'akh, czyli osoba stojąca za całym porwaniem jest postacią naprawdę przerażającą i nieprzewidywalną, a niezwykle cięta dyrektor CIA Sato swą... wrednością i gburowatością dodała smaczku całej tej gammie chrakterów.

„Proszę nikomu nie mówić, że w dzień, gdy poganie oddawali cześć bogu Ra, klękam u stóp starożytnego narzędzia tortur i spożywam rytualne symbole ciała i krwi. [...] Jeśli ktoś chce się przyłączyć, proszę przyjść w niedzielę do kaplicy uniwersyteckiej. Uklękniemy przed krucyfiksem i przyjmiemy eucharystię.”

Dan Brown po raz kolejny udowodnił, że jest mistrzem pisania thrillerów, kreowania niesamowicie skomplikowanych intryg i tworzenia nastroju tajemniczości. Wartkość akcji i nieprzewidywalność fabuły skutecznie rekompensują drobne niedociągnięcia. Miłą rzeczą jest też to, że nie wszystkie postacie, miejsca i dzieła sztuki zostały zmyślone, tak więc można się również dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy.
Książkę polecam każdemu, niezależnie od tego czy już wcześniej miał styczność z prozą Dana Browna, czy też nie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-09-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaginiony symbol
17 wydań
Zaginiony symbol
Dan Brown
7.3/10
Cykl: Robert Langdon, tom 3

Ilustrowane wydanie najnowszej powieści Dana Browna, "sequelu" Kodu Leonarda da Vinci, w której już po raz trzeci pojawia się Robert Langdon, historyk i badacz symboli. Tym razem bohater najsłynniejsz...

Komentarze
Zaginiony symbol
17 wydań
Zaginiony symbol
Dan Brown
7.3/10
Cykl: Robert Langdon, tom 3
Ilustrowane wydanie najnowszej powieści Dana Browna, "sequelu" Kodu Leonarda da Vinci, w której już po raz trzeci pojawia się Robert Langdon, historyk i badacz symboli. Tym razem bohater najsłynniejsz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dan Brown. Jeden z najpopularniejszych pisarzy ostatnich lat. Twórca kultowych powieści takich jak: „Anioły i demony”, „Kod Leonarda da Vinci” czy „Inferno”. Tym razem dałam się porwać „Zaginionemu s...

@fascynacja_ksiazka @fascynacja_ksiazka

Wszystko zaczyna się od ręki. Odcięta ręka masona z grawerowanym pierścieniem na palcu wskazującym do góry w Rotundzie Kapitolu w Waszyngtonie. Ręka na opuszkach palców ma wytatuowane tajemnicze symbo...

Pozostałe recenzje @marichetti

Pod Kopułą
A Pod Kopułą rozgrywa się horror..

Cegła. Tyle pomyślałam, gdy ją zobaczyłam. Ale że napisał ją King - odmówić sobie nie mogłam. Pozytywne recenzje zadziałały zachęcająco i zabrałam się do czytania.. ale n...

Recenzja książki Pod Kopułą
Pięćdziesiąt twarzy Greya
50 Twarzy Greya, czyli 50 powodów, dla których nie warto czytać tej książki

Wiele się o tej książce słyszało jeszcze przed premierą - Grey to, Grey tamto.. Jedni wysławiali nad niebiosa, inni zawzięcie krytykowali i zwalczali, ale wszyscy byli ci...

Recenzja książki Pięćdziesiąt twarzy Greya

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl