Lubię wampirze motywy w literaturze, choć muszę je sobie odpowiednio dozować, aby się nimi nie znudzić. Od dłuższego czasu jednak nie czytałam nic w tych klimatach, więc postanowiłam to zmienić. Z pomocą przyszła mi książka Artura Dormanna „Co zdarzyło się w Lake Falls”. Świetna okładka i kuszący opis były wystarczającą zachętą:).
Kilka słów o treści... Victoria to samotna matka i lekarka, która musi pozbierać się po dość burzliwym rozwodzie. Przenosi się do tytułowego miasteczka Lake Falls, położonego w bajkowej górskiej dolinie. Pragnie tam odzyskać spokój i zacząć wszystko od nowa. Kiedy zaczyna się już układać w nowym miejscu, okazuje się, że u jej córeczki Kat, zdiagnozowano śmiertelną chorobę. Właśnie wtedy pojawia się dziwny mężczyzna, który proponuje Victorii pomoc w uleczeniu dziecka. Nadzieja i szansa na wyzdrowienie to dla naszej bohaterki grom z jasnego nieba. Kto by z takiej propozycji nie skorzystał? Jednak wszystko ma swoje konsekwencje. Nie ma nic za darmo a nasz tajemniczy gość ma w tym wszystkim ukryty motyw. Jak się okaże, piękne, sielskie miasteczko ukrywa przerażające sekrety, o których chyba lepiej nie wiedzieć...
Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej książki i jak się okazało całkiem słusznie. Cała historia zrobiła na mnie dobre wrażenie a fabuła jest ciekawie skonstruowana i pomysłowa. Nie czułam znudzenia pomimo, że o wampirach powstało już wiele książek. Od pierwszych stron się wciągnęłam, zwłaszcza że główna bohaterka tak jak i ja jest lekarzem. Zdecydowanie był to dla mnie plus, choć same wątki medyczne nie są tu rozbudowane. Plusem natomiast jest kreacja poszczególnych postaci, ich rys psychologiczny i zmagania z niełatwą rzeczywistością. Klimat jest mroczny a podczas czytania będzie nam towarzyszyć lekki dreszczy emocji i dobrze stopniowane napięcie. Sporo tu również sekretów i niejasności, które stopniowo będziemy odkrywać i porządkować a liczne zaskakujące i nietypowe sytuacji dodadzą całej opowieści rumieńców. Język jest tu kolejnym atutem. Barwny, soczysty, pełen symboliki i metafor.
„Co zdarzyło się w Lake Falls” to intrygująca pozycja literacka, która przypadnie do gustu licznej grupie odbiorców. Jeżeli lubicie zagadkowe, oryginalne książki, pełne emocji i napięcia, to zdecydowanie musicie sięgnąć po tę lekturę. Polecam!
Moja ocena: 5/6