Cheeky Elf i tajemnicze zniknięcie świąteczego drzewka recenzja

Ksiazeczka dla starszych dzieci(powyzej 7 lat)ze wzgledu na nieco "doroslejszy" jezyk.Opisuje jedna z przygod "pracujacego" dla Swietego Mikolaja Cheeky Elfa.Cudzyslow przy slowie pracujacego nie jest przypadkowy gdyz ze wzgledu na pewna nagorliwosc i lobuziarski charakter efekty jego pracy roznia sie "nieco" od zalozen Swietego Mikolaja.Cheeky Elf to glodomor ktory uwielbia czekolade(w KAZDEJ postaci)i ktory nie lubi zbytnio sie przemeczac w pracy(a kto lubi?)ale ma takze zlote serce i stara sie pomagac wszystkim potrzebujacym w miare swoich mozliwosci(co tu mowic efekty bywaja rozne).Cieszy fakt iz autorka nie kopiuje pomyslow innych autorow i stara sie wykreowac wlasny,calkowicie oryginalny i jak sie zdaje dobrze przemyslany swiat.Ksiazeczka jest calkiem zabawna,rysunki ladne i kolorowe,SWIETNE dodatki(wycinki z gazet z Krainy Elfow,CV Cheeky Elfa,list do Swietego Mikolaja itp) a sama ksiazeczka wydana bardzo solidnie i predko sie nie zniszczy.