Ach, te marzenia. Jedni pragną pragnąć o tym, inni o tamtym. Czasami zatracamy się w nich tak bardzo, że wszystko dookoła jest obce i niezauważalne. Nie wiemy co dzieję się u naszych przyjaciół, choć dzień w dzień się z nimi widujemy. I nagle jakby ktoś wylał na nas kubeł zimnej wody. Przyjaciele zdradzają, a rozpacz i śmierć zaglądają w oczy. Chciałoby się zacząć nowe życie. Taką szansą została obdarzona główna bohaterka ,,Tatuażu z lilią".
Gdy Nina kończy 18 lat, w jej życiu zdarza się aż nadto przełomów. Jej chłopak okazuje się zainteresowany też innymi dziewczynami. W wypadku samochodowym giną jej rodzice. Dziewczyna nie ma w Polsce nikogo bliskiego, więc opuszcza Warszawę i wyjeżdża do swojej ciotki w Stanach Zjednoczonych. Ale w rzeczywistości przenosi się dalej niż za ocean. Okazuje się, że otrzymany w przełomowej dla niej chwili tatuaż zaczyna być dla niej kluczem do świata Antilii, w którym nie wszyscy są przyjaciółmi…
Za powieściami fantasy nie przepadam, cóż, ot taki kaprys. Powieści młodzieżowe jeszcze przejdą, ale kiedy miesza się z nimi dużo wątków miłosnych są nie do wytrzymania. Ewa Seno w swojej powieści debiutanckiej zmieszała właśnie te trzy gatunki: fantasy, młodzieżówka i romans. Rzuciłem się na książkę, by przekonać się czego to nasi rodacy nie napiszą. I delikatnie mówiąc, jestem zachwycony!
Jeżeli myślicie, że na przecudownej okładce widnieje postać głównej bohaterki Niny, jesteście w ogromnym błędzie. Owszem, dziewczyna z okładki i Nina mają cechy wspólne, ale nie należy ich mylić. Ogromna gama kolorów wykorzystana do przyozdobienia książki została bardzo dobrze do siebie dopasowana nie rażąc oka czytelnika zbytnim kontrastem.
Kiedy sięgałem po tę książkę dzień był okropny. Mgła, chmury, mróz i brak słońca. Ze złym humorem wziąłem się za jej czytanie, ale już po kilku stronach uśmiech znów powrócił na usta, zaraz po skończeniu się nieszczęść jakie padły na osobę Niny. W końcu tak bardzo zagłębiłem się w treść, że nie zauważyłem kiedy wybiła godzina jedenasta w nocy, kiedy skończyłem z ostatnią stroną.
Autorka ma już świetnie rozbudowany warsztat. Potrafi przetrzymywać czytelnika w napięciu i niepewności. Z początku nic nie znaczące elementy, w niedalekiej przyszłości stają się kluczowymi wyznacznikami do nowych wydarzeń. Do tego zaskakujące zakończenie potrafi nieźle wpłynąć na emocje czytelnika.
Ewa Seno stwarza swoich bohaterów w sposób taki, żebyśmy ich uwielbiali, bądź nienawidzili. Głównej bohaterki nie sposób nie lubić, ponieważ nie jest ona jedną z wielu nastolatek, dla których liczą się tylko ciuchy, makijaż i znajomi. Nina dzięki swojemu oryginalnemu sposoby bycia oraz ciętego języka zaskarbia do siebie sympatię każdego czytelnika.
Powieść powinna być świetną rozrywką nie tylko dla fanów wyżej wymienionych gatunków. Każdy kto sięgnie po "Tatuaż z lilią" pozna niesamowite przygody młodej dziewczyny, które pochłoną go bez reszty. Uważajcie, jeżeli macie coś ważnego do zrobienia nie otwierajcie tej pozycji, to skuteczny złodziej czasu!