Nazanine Hozar w swoim debiucie zabiera nas do kraju tajemniczego i odległego nam kulturowo. Odkrywa i pokazuje nam inny świat, bolesny i niezrozumiały. Ale mam świadomość, że inni w takim kraju żyją i muszą się pogodzić z panującymi tam realiami i warunkami. Wyruszamy do Iranu, gdzie poznamy życie naszej bohaterki i spędzimy z nią wiele chwil …
Powracający z pracy kierowca pracująca w irańskiej armii, Behrouz, na drodze słyszy kwilenie. Okazuje się, że w krzakach schowane jest niemowlę. Nie zastanawiając się długo zabiera dziecko do domu i postanawia wychować. Żona jest przeciwna, ale słowo męża jest ostateczne. Dziewczynka otrzymuje imię Aria i zostaje z nimi na stałe. W domu dziecko przeżywa trudne chwile, matka nie ma do niej żadnych pozytywnych uczuć, bije ją i poniewiera. Ojca często nie ma w domu, ale pocieszenie Aria znajduje w kolegi mieszkającego obok, Kamrana. Chłopiec z czasem się w niej zakochuje i pragnie się nią opiekować. Dziewczynka dorasta, zawiązuje nowe znajomości i zmienia otoczenie. Jak opuszczenie domu rodzinnego wpłynie na jej losy? Czy w końcu zazna szczęścia w innej rodzinie? Czy Kamran dotrze do jej serca i zagości w nim na dłużej? Pamiętajmy, że historia zaczyna się w latach 50. XX wieku w Iranie, kraju ogarniętym przemianami i brutalną rewolucją. Wewnętrzne walki i panujący terror nie sprzyjają, wręcz odbierają ochotę do układania sobie szczęśliwej przyszłości.
Aria to historia opowiedziana przez dziewczynkę porzuconą przez matkę. Sierota jest wnikliwym i bacznym obserwatorem życia społecznego, i z czasem, politycznego. Odważna i bystra, potrafi zawalczyć o swoje racje, ma swoje zdanie i potrafi jego bronić. Z upływem czasu staje się dorosłą kobietą i się zakochuje, ma marzenia i pragnie je realizować. Nie jest to łatwe w kraju ogarniętym prześladowaniami i wewnętrznymi walkami. Ludzie są zastraszani i starają się nie narażać władzy, pozbawiani wolności i praw.
To wzruszająca opowieść o trudnej miłości, zarówno tej między kobietą i mężczyzną, ale również rodzicielskiej. Obserwujemy bohaterów jak się zmagają ze swoimi słabościami, jak próbują się odnaleźć i ułożyć sobie życie. A wszystko w bardzo niepewnych okolicznościach i czasach. Tło historyczne kładzie się cieniem na życiu zwykłych ludzi, bohaterów tej powieści. Aria niesie za sobą uniwersalne przesłanie, każdy winien do niego dotrzeć i je krzewić dalej. Obraz bardzo potrzebny w dzisiejszych czasach, warto mieć świadomość, jak może wyglądać życie w kraju, w którym kobiety są pozbawione praw i nie mają głosu.
Lektura trudna i smutna, czyta się powoli, bo tematyka nie należy do łatwych. Skomplikowane losy bohaterów przeplatają się z przemianami polityczno - kulturowymi i wzajemnie przenikają. Ale zdecydowanie warto poświęcić jej kilka dłuższych chwil. Mocny przekaz na długo pozostanie w nas. Zachęcam do lektury, podróży przez świat młodej kobiety usłany trudnymi momentami, które na zawsze odcisną swoje piętno.