Wyścig o Paryż recenzja

Rok 1944, koniec wojny zbliża się wielkimi krokami. Atmosfera w Europie ciągle jest gorąca.
Bohaterkami tej historii są dwie korespondentki wojenne Jane – wrażliwa i utalentowana pisarka, dziennikarka „Nashville Banner” oraz Olivia - fotoreporterka, która zdążyła zasłynąć kilkoma dobrymi zdjęciami. Zostają skierowanie do Normandii, do szpitala polowego aby stamtąd relacjonować przebieg wojny. Tam właśnie się spotykają. Po jakimś czasie spędzonym w szpitalu Liv postanawia udać się na front, ponieważ jest odważną i ambitną dziewczyną, która chce jako pierwsza napisać o wyzwolonym Paryżu. Prosi o przeniesienie kilka razy lecz spotyka się z odmową. Jednak nie tak łatwo się poddaje. Zabiera ze sobą Jane i razem, z pomocą fotografa wojennego Fletchera Roebucka wyruszają w kierunku frontu aby podążać za aliantami. W drodze spotyka ich wiele przygód. Czują na przemian radość i strach. Czują presję czasu i wzrok żandarmów na plecach, ponieważ nie mają akredytacji. Między trojgiem znajomych rodzą się uczucia, zostają oni przyjaciółmi, zmienia się ich życie. Razem przeżywają chwile radości, smutku, wzruszenia, bliskość, razem przemierzają kolejne kilometry, mierzą się z przeciwnościami, ohydnymi racjami żywnościowymi, razem jedzą czekoladę i palą te lepsze i te gorsze papierosy. Na trasie poznają ludzi, zawierają znajomości. Aż w końcu razem docierają do Paryża. I razem z nimi każdy czytający tą powieść czytelnik. I razem z bohaterami wygrywa tytułowy wyścig.
"I kwiaty.Rzucane radośnie jaskrawoczerwone i żółte kwiaty rozsypane na wybrukowanych ulicach(...) Mężczyźni poklepywali siebie nawzajem (...) ściskali sobie dłonie, krzyczeli z radości, podobnie jak kobiety(...) i wszyscy płakali."
.
Książka jest napisana bardzo barwnym językiem, chociaż nasi bohaterowie nie są postaciami autentycznymi, opisane wydarzenia są oparte na faktach i przeżyciach takich korespondentów wojennych, jak: Margaret Bourke-White, Martha Gellhorn czy Lee Miller. Pozycja jest wciągająca, ambitna, autorka zręcznie miesza fikcję z rzeczywistością.