W cieniu zła recenzja

Cześć!

Pamiętacie słynnego Szeptacza, o którym było głośno w zeszłym roku? Szeptaliście? Czy nie mieliście jeszcze okazji? 🤔

Alex North autor bestsellerowego "Szeptacza" powraca z najnowszą książka- "W cieniu zła" swoją premierę miało 28.10, ja już jestem po lekturze, a autor po raz kolejny zaskoczył mnie pozytywnie swoją historią.

Czerwone ręce, czerwone ręce, wszędzie czerwone ręce....

Kilkanaście lat temu na placu zabaw doszło do morderstwa. Paul znał ofiarę, a także sprawcę zbrodni, którym był Charlii Crabtree, obok ciała odcisnął zakrwawione dłonie, a potem zniknął.
Po dwudziestupięciu latach Paul wraca w rodzinne strony, aby zaopiekować się matką. Mimo upływającyh lat mężczyzna nadal wszystko pamięta, ma wrażenie, że ktoś to śledzi, a matka próbuje go ostrzec "To jest w naszym domu", a na drzwiach odkrywa krwawe ślady dłoni. Koszmar powracają dochodzi do kolejnych serii morderstw.
Czy Paul odkryje co skrywała jego matka?


Powieść pochłonęłam w kilka godzin, a to dzięki temu, że autor ma bardzo lekkie pióro. "W cieniu zla" to thriller psychokogiczny trzymający w napięciu do ostatniej strony. Mroczny klimat i ciekawa fabuła nie pozwolą wam się od niej oderwać. Mimo, że nie odczuwałam tego dreszczyku to i tak czytałam ją z zapartym tchem. Sporo wątków, bohaterów a także zwroty akcji nie pozwolą wam się nudzić. Autor z każdym rozdziałem dawkuje nam nowe informacje, które pod koniec łączą się w jedną całość.
Historia podzielona jest na 3 części, opisywana akcja dzieje się "teraz", a także poznajemy wydarzenia, które miały miejsce "Kiedyś". Uwielbiam takie połączenia w książkach.
Byłam bardzo ciekawa zakończenia, i osoby która stała za tym wszystkim, jednak nie udało mi się przewidzieć końca tej historii.

Obie książki autora mi się podobały i serdecznie Wam polecam twórczość Alexa North. Ten kto jeszcze nie zna niech szybciutko nadrabia.

Dziękuję bardzo Wydawnictwu Muza za możliwość przeczytania książki oraz za egzemplarz do recenzji.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - -