Wilk ma okropny katar recenzja

Pamiętacie historię o złym wilku i trzech małych świnkach? Dziś pokażę wam książeczkę, która troszkę ją przypomina. Publikacja nosi tytuł „Wilk ma okropny katar” i ma niezwykle edukacyjne przesłanie dla dzieci, otóż uczy maluchy jak uniknąć rozprzestrzeniania się zarazków.

Wszystko zaczęło się od tego, że mama świnka zdecydowała, że jej maluchy są już wystarczająco duże aby się usamodzielnić. Świnki wyruszyły więc w świat by zbudować sobie domki. Pierwszy był ze słomy, drugi z drewna a trzeci z cegieł. Jak się domyślacie w okolicy mieszkał wielki Zły Wilk, choć to raczej powiedziane jest na wyrost. Wilk w rzeczywistości nie był taki zły za to miał okropny problem. Ten biedak miał straszny katar a niestety nie posiadał chusteczki do nosa i wciąż kichał roznosząc po okolicy zarazki…

Historyjka jest ciekawa i pełna humoru. W prosty i zrozumiały sposób autor uczy w niej najmłodszych jak radzić sobie z katarem i przede wszystkim jak nie pozwolić by zaraziły się nim inne osoby. Ilustracje są kolorowe, duże i równie zabawne jak sama opowiastka. Całość nie jest zbyt długa, przeczytanie książeczki zajmuje zaledwie kilka minut. Myślę, że warto poświęcić ten czas i przybliżyć swoim maluchom tak życiowy i dotyczący każdego z nas temat. W końcu nawet zwykł katar bywa nieznośnie uciążliwy. Zachęcam do sięgnięcia po tę uroczą książeczkę ;)