Płonne nadzieje recenzja

Wiktoriański Londyn pełen kontrastów i tajemnic oraz morderstwo panny... w sukni ślubnej 🕵🏻‍♀️🫢🤫

Autor: @burgundowezycie ·1 minuta
2024-08-02
Skomentuj
1 Polubienie
Po lekturze pierwszego tomu, nie mogłam się doczekać kolejnego. I tak wreszcie się doczekałam, „Płonne nadzieje” czyli drugi tom, dalszych przygód Charlesa Diskensa w roli detektywa, który przenosi nas do mrocznego i pełnego tajemnic XIX-wiecznego Londynu. W tej powieści młody Charles Dickens, stawia pierwsze kroki w swojej karierze dziennikarskiej, ale to nie zawodowe obowiązki będą go tym razem zajmować. Wraz ze swoją narzeczoną, Kate Hogarth, wpadają na trop tajemniczego morderstwa starszej sąsiadki, panny Haverstock, której ciało odnajdują w makabrycznych okolicznościach – kobieta została zamordowana, a jej zwłoki ułożono w starej sukni ślubnej.

To bezapelacyjnie niecodzienne znalezisko stawia przed Charlesem i Kate szereg pytań. Dlaczego panna Haverstock została zamordowana w tak nietypowy sposób? Czemu ktoś ułożył jej ciało w starej sukni ślubnej? Co łączy ją z wycinkiem starej gazety, który ktoś podrzucił pod drzwi Dickensa? A może na śmieć panny Haverstock wpłynęła jej przeszłość?

Napięcie rośnie, gdy Dickens zaczyna zdawać sobie sprawę, że morderca może być bliżej, niż się wydaje, a rozplątanie tej skomplikowanej sieci intryg może zagrozić nie tylko jemu, ale również jego bliskim. W końcu, ich życie zaczyna być stawką w tej niebezpiecznej grze, gdzie przeszłość wciąż rzuca długi cień na teraźniejszość.

Wszystko to dzieje się na tle surowego i niespokojnego Londynu, miasta pełnego kontrastów i tajemnic, które Redmond odmalowuje z wyjątkową dbałością o historyczne detale. Opisując codzienne życie i realia epoki, autorka tworzy sugestywny obraz, w którym mroczne zaułki, socjalne nierówności i społeczne napięcia są równie ważnym elementem opowieści, co sam wątek kryminalny.

„Płonne nadzieje” to doskonała propozycja dla miłośników klasycznych kryminałów w stylu Agathy Christie, ale także dla tych, którzy cenią sobie literaturę historyczną z dobrze oddanym tłem epoki. Heather Redmond stworzyła powieść, która łączy w sobie wszystkie elementy dobrej historii detektywistycznej – tajemnicę, niebezpieczeństwo, intrygujących bohaterów oraz wciągającą fabułę. To książka, która z pewnością przypadnie do gustu zarówno fanom twórczości Dickensa, jak i miłośnikom wiktoriańskiego Londynu. Polecam Wam ją serdecznie 🔥

❗️”Płonne nadzieje” to tom drugi serii „Charles Dickens na tropie”, mimo to można czytać go jako oddzielną historię. Choć jeśli planujecie przeczytać i pierwszy - polecam zachować kolejność.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @skarpawarszawska (współpraca reklamowa) 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-02
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
Heather Redmond
7.5/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 2

Charles Dickens rozpoczyna kolejne śledztwo! We współpracy z Kate Hogarth zmuszony jest rozwiązać sprawę morderstwa panny... w sukni ślubnej! Londyn, czerwiec 1835 roku. Chcąc być dobrym sąsiad...

Komentarze
Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
Heather Redmond
7.5/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 2
Charles Dickens rozpoczyna kolejne śledztwo! We współpracy z Kate Hogarth zmuszony jest rozwiązać sprawę morderstwa panny... w sukni ślubnej! Londyn, czerwiec 1835 roku. Chcąc być dobrym sąsiad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dzień dobry Kochani 😉Chciałabym zaprosić Was na recenzję książki Heather Redmond pt. ,,Charles Dickens na tropie. Płonne nadzieje" Książkę przeczytałam dzięki #wspolpracabarter...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

Książka ta jest taką rekonstrukcją historyczną Londynu czasów Charlesa Dickensa i na miłośników takich klimatów została ona skierowana. Dużo tu opisów zwyczajów codziennych, strojów, zachowania panów...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Mi się podoba. Cyberbaba i hopchatka
Biwak w lesie bez rodziców, pragnienie nielimitowanego dostępu do technologii i podejrzana starsza pani 🧸🏕️🎮

„Cyberbaba i hopchatka” to kolejna perełka w dorobku Rafała Kosika – autora, który niezmiennie potrafi zachwycać i angażować młodszych czytelników, ale i tych starszych,...

Recenzja książki Mi się podoba. Cyberbaba i hopchatka
Portret mordercy
Wigilijna noc, toksyczne relacje rodzinne, kulminacja emocji i morderstwo, które wydaje się być rozwiązaniem 🕵🏻‍♀️🎄❄️

Anne Meredith w „Portrecie mordercy” przenosi nas do lat trzydziestych XX wieku, w śnieżną scenerię angielskiego dworu King’s Poplars, gdzie rodzinne spotkanie wigilijne...

Recenzja książki Portret mordercy

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl