Bogini niewiary recenzja

Wiara w miłość

Autor: @Tygrysicaa ·2 minuty
2018-09-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Więcej na : http://tygrysica.tumblr.com/ oraz https://www.instagram.com/tygrysicaa/

Po raz pierwszy z twórczością Tarryn Fisher spotkałam się sięgając po serię „Mimo moich win”, która wywarła na mnie tak pozytywne wrażenie, że chciałam natychmiast przeczytać inne książki tej autorki. Pech chciał, że wybór mój padł na „Ciemną stronę. Mud Vein”, czyli moje największe rozczarowanie czytelnicze 2017 roku. Książka ta tak bardzo mnie zniechęciła do twórczości Fisher, że gdy usłyszałam o premierze jej kolejnej powieści skrzywiłam się z niesmakiem i postanowiłam czym prędzej o tym zapomnieć. Los jednak miał inne plany względem mnie i po wielkich „namowach” w końcu skusiłam się na „Boginię niewiary”. Założyłam sobie z góry, że przeczytam tą historię tylko po to by ostatecznie przekonać się co do twórczości oraz kunsztu pisarskiego Tarryn. Dlatego zupełnie nie spodziewałam się, że zostanę oczarowana.

„Kobiety są wszechświatem same w sobie. Czują za dużo, mówią za dużo, chcą za dużo - stanowią przeciwieństwo prostoty.”

Ciężko mi jednak wyjaśnić co tak właściwie sprawiło, że „Bogini niewiary” spodobała mi się tak bardzo. W końcu nie jest to ani wyjątkowa, ani oryginalna historia, którą można wychwalać pod niebiosa. Wręcz przeciwnie! Jest to książka z szalonymi i irytującymi bohaterami, pokręconą fabułą oraz z przesadnie przerysowanymi zachowaniami Yary. A jednak coś nie pozwala się od niej oderwać i to tak bardzo, że każde przymusowe odłożenie tej książki na bok wywołuje złość w czytelniku. To niesamowite, ponieważ do tej pory nigdy nie spotkałam się z czymś takim i naprawdę nie wiem co mam o tym myśleć.

Należy jednak przyznać, że autorka w bardzo interesujący sposób przedstawiła tutaj zjawisko zazdrości w związku oraz braku pewności siebie. Historia Yary i Davida jest idealnym przykładem na to jak niszczycielską siłę mają te uczucia. Zwłaszcza w sytuacji, gdy jedno z partnerów częściej obcuje z płcią przeciwną. Wtedy nawet w najsilniejszych związkach zdarzają się pęknięcia, przez które zagląda zielonooki potwór i to bez względy na to czy daje się drugiej osobie powodów do zazdrości, czy też nie.

Podsumowując, moim zdaniem Tarryn Fisher powinna zrezygnować z pisania thrillerów na rzecz pokręconych romansów, ponieważ stanowczo lepiej odnajduje się w tego typu literaturze. Co prawda „Bogini niewiary” nie umywa się do trylogii „Mimo moich win”, lecz jest to niezwykle przyjemna lektura, z którą można bardzo mile spędzić czas. Dlatego osobiście gorąco polecam. Zwłaszcza fanom wcześniej wspomnianej trylogii.

Aleksandra

Ps. Zauważyłam, że bardzo wiele osób nie rozumie odniesienia tytułu do fabuły. Otóż prawie pod koniec zostaje napomknięte, że nie chodzi o wiarę w boga, a o wiarę w uczucia i ich siłę.

Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Bogini niewiary” autorstwa Tarryn Fisher.

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuje portalowi czytampierwszy.pl
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bogini niewiary
Bogini niewiary
Tarryn Fisher
6.8/10

David Lisey wierzy w miłość. Yara Philips wierzy tylko w złamane serca. On jest utalentowanym muzykiem bez lirycznej inspiracji. Potrzebuje muzy. Ona to wędrowna bogini. Spotyka mężczyzn, którzy jej p...

Komentarze
Bogini niewiary
Bogini niewiary
Tarryn Fisher
6.8/10
David Lisey wierzy w miłość. Yara Philips wierzy tylko w złamane serca. On jest utalentowanym muzykiem bez lirycznej inspiracji. Potrzebuje muzy. Ona to wędrowna bogini. Spotyka mężczyzn, którzy jej p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Każde z nas ma swój narkotyk. Możemy zamieniać jeden na drugi, ale wszyscy ludzie są od czegoś uzależnieni." Książka Tarryn Fisher pod tytułem "Bogini niewiary. Ateiści którzy modlą się i klęczą". H...

@natalka2181 @natalka2181

Książka dość trudna i wciągająca jednocześnie. Podzielona jest na 3 części... 😉 Każda z innej strony opowiedziana, daje czytelnikowi możliwość poznania dokładniej bohaterów, ich myśli, ich zachowań ...

@syl_wia_88 @syl_wia_88

Pozostałe recenzje @Tygrysicaa

Następnym razem
Następnym razem

Romanse były kiedyś moim ulubionym gatunkiem literackim. Przez bardzo długi czas dosłownie każdy sprawiał mi ogromna przyjemność, a moje serce wraz z bohaterami doznawa...

Recenzja książki Następnym razem

Nowe recenzje

Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl