Ten drugi Ty. Tom 1 recenzja

𝕋𝕖𝕟 𝕕𝕣𝕦𝕘𝕚 𝕋𝕪

Tak bardzo czekam na tom drugi, że aż boli 🙈
Świetna jest ta książka 🔥
Przeczytałam ją jeszcze w maju ale czekała cierpliwie na recenzję aż opadną emocje.

Nie dość, że przeczytałam ją na raz to tak dobrze prezentuje się na zdjęciach, że dodałam wszystkie 🙈😂

Lilianne interesuje się tajemniczym uczniem, który nigdy nie pojawił się w szkole a także nikt z mieszkańców i pozostałych uczniów nie chce o nim mówić.

Do tego w lesie jej małego miasteczka dochodzi do brutalnych ataków na mieszkańców.

Dziewczyna jest ciekawska jak cholera i postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się, co się dzieje w lesie a przede wszystkim chce wiedzieć wszystko o tym tajemniczym chłopaku.
Oprócz ciekawości jest równie mocno uparta i zdeterminowana.
Lilianne jest córką nauczycielki, która jak się okazuje, jedyna była przychylna temu nastolatkowi.

Wciągająca akcja, sekrety, tajemnice i zdrady a także pożądanie i smutek.

Coś mi się widzi, że w drugim tomie mogą pojawić się wątki fantastyczne i chyba wyczułam nawet lykantropię 🔥
W to mi graj.

Również zaintrygował mnie Nathaniel i jego osoba w dalszym ciągu jest spowita aurą tajemniczości dlatego tym mocniej nie mogę się doczekać drugiego tomu 🙂

Z tego, co mi się obiło o uszy, nie powinnam już czekać zbyt długo ❤️
Już niecałe dwa tygodnie 🙂
Aż chciałabym przeczytać teraz już.

Przy tej lekturze nie brakło wzruszeń, emocje buzowały od radości przez smutek do gniewu nawet.
Wątek miłosny jest delikatny i rozwija się w swobodnym tempie.
W sumie to nawet ten romans jest taki między wierszami, zauroczenie bardziej i nie pisane wprost.
Bardzo mi się to spodobało i mam nadzieję, że w kolejnym tomie sytuacja się rozwinie bardziej.
Również mam nadzieję, że będzie tomów niż tylko dwa 🙂


I jeszcze na końcu plot twist, którego poniekąd częściowo się spodziewałam, w postaci cholernie przystojnego prawnika, który okazał się być bliskim naszej gwiazdy z domku w lesie.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i sięgnę po więcej, bez wahania nawet się nie zastanawiając. Lubię jej pióro, które jest lekkie i dopracowane.