To, co najcenniejsze recenzja

Wartościowanie, czyli co, dlaczego i dla kogo.

Autor: @bargielita ·1 minuta
2022-09-26
Skomentuj
1 Polubienie
Chęć posiadania jest jakby "wyryta" głęboko w nas.
Chcemy mieć dom, dach nad głową, nowy samochód.
Czasami marzymy o pizzy na obiad, dzięki której spędzimy w kuchni mniej czasu.
Ale co tak naprawdę jest cenne?

A może inaczej: co jest cenne dla Ciebie?

Bohater książki o której chcę dziś opowiedzieć to rezolutny chłopiec, który na łamach serii autorstwa Astrid Desbordes i ilustratorki Pauline Martin odkrywa kolejne istotne prawdy w życiu i uczy się rozumieć otaczający świat.

"To co najcenniejsze" to łagodna opowieść o tym jak obserwować i wyznaczać wartość.

Archibald spacerując miejskimi uliczkami, obserwuje przechodniów i zauważa ich ogromną potrzebę zdobywania kolejnych przedmiotów. Nawet sam chętnie zakupiłby kolejną zabawkę- jest w końcu dzieckiem. Dostrzega, ze jego otoczenie składa się z półek na których można kolekcjonować je jak trofea.
I to przytłacza.
Przytłacza też mnogość rzeczy upchanych w szafkach, szufladach, na dnie pudełek...

Czy to wszystko jest potrzebne?
Czy jest to cenne?
A może to wyznacznik naszego szczęścia?

"Z naturą jest jakby na odwrót (...)".

Wnikliwa obserwacja i skupienie sprawiają, że Archibald zwraca tez uwagę na rolę natury. Dostrzega silne połączenie z nią w swoim życiu.
Widzi słowika, który śpiewa najpiękniejszą melodię i jednocześnie uczy naszego bohatera śpiewu a przy okazji wrażliwości .
Przypomina sobie lekcje pływania z tatą w pobliskiej rzece.
Mógł oddawać się nurtowi, bo rzeka znajduje w sobie niesamowitą moc i sile by "dźwigać ciężar" nie tylko małego Archibalda, ale także statków, ryb...

Natura nie stawia granic.
Nie jest szczelnie zamknięta.
Do nikogo nie należy.

Daje pole do rozwoju emocji, budowania doświadczeń i odczuwania.
Dzięki niej mamy pożywienie i miejsce do życia.

Po raz kolejny książka duetu autorek jest piękną lekcją.
Uczy świadomości i właściwego wartościowania.
A styl zawartości po raz, kolejny udowadnia, że mniej znaczy więcej.

Niestety nie jesteśmy dobrymi lokatorami naszej planety.
Świat zmierza w trudnym kierunku.
Tym bardziej warto pamiętać o tym co jest cenne.
Najcenniejsze.
I o to trzeba dbać.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
To, co najcenniejsze
To, co najcenniejsze
Astrid Desbordes
9/10
Seria: Miłość

Kolejna nowość z fantastycznej serii „Miłość” duetu Astrid Desbordes i Pauline Martin Tym razem Archibald przekonuje się, że kolejne przedmioty w domu, nawet cenne, nie sprawiają tyle radości, ile...

Komentarze
To, co najcenniejsze
To, co najcenniejsze
Astrid Desbordes
9/10
Seria: Miłość
Kolejna nowość z fantastycznej serii „Miłość” duetu Astrid Desbordes i Pauline Martin Tym razem Archibald przekonuje się, że kolejne przedmioty w domu, nawet cenne, nie sprawiają tyle radości, ile...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @bargielita

Drzewo życzeń
"Im więcej się słucha tym więcej się wie"

"Im więcej się słucha tym więcej się wie". A ile może wiedzieć drzewo, które posiada 216 słojów? I to takie, które obiecało sobie, że będzie milczeć? Wchodząc w świat, ...

Recenzja książki Drzewo życzeń
Gabinet owadów (i innych małych stworzeń)
Od ogółu do szczegółu.

Kolor to moje całe życie. Uwielbiam przenikanie, odcienie, stopniowanie a także tworzenie. I tak jak przystało na profil pokierowany sztuką, również ich wykorzystywanie ...

Recenzja książki Gabinet owadów (i innych małych stworzeń)

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl