Jagna i biały wilk recenzja

Po przeczytaniu książki "Jagna i ekowyzwania" razem z synkiem nie mogliśmy doczekać się kolejnych przygód wspaniałej bohaterki. Jakiś czas temu swoją premierę miała druga część pod tytułem "Jagna i biały wilk". Szybko zabraliśmy się za czytanie. Przeczytaliśmy ją w ciągu jednego popołudnia. Jesteśmy z niej bardzo zadowoleni. Synek z uwagą słuchał, jak czytałam. Oczywiście zadawał pytania. Przyglądał się pięknym ilustracjom, stworzonym przez Agnieszkę Bocheńską-Niemiec. Warto je zobaczyć. Cała historia ukryta w tej książce jest wspaniała. Z jednej strony bawi, z drugiej uczy i jeszcze do tego trzyma w napięciu. Dzięki Jagnie Tymkowi i Adrianowi poznajemy cudowny klimat wsi. Razem z nimi przeżywamy rewelacyjne przygody. Uczymy się nazw różnych zwierząt. Poznajemy pewnego przerażającego białego wilka, który przeraził naszych bohaterów. Jeden z trójki bohaterów przeżyje przygodę życia. Wpadną w niemałe tarapaty. Czy wyjdą z tego w całości?

Tym razem Jagna i jej adoptowany brat Tymek wyjeżdżają na wakacje na wieś do swojej babci Basi. Ich babcia jest nadleśniczą i zawsze ma ręce pełne roboty. Czy w tym zawirowaniu będzie miała czas dla swoich wnuczków?

Adrian jest kolegą Jagny i nienawidzi Tymka dlaczego?

Tymek to adoptowany brat Jagny. Jeżeli chcecie poznać jego historię, to odsyłamy was do książki "Jaga i ekowyzwania". Jest dosyć wrażliwym chłopcem.

W książce pojawia się również pewien tajemniczy pies, który wyczuwa, gdy ktoś ma prawdziwe kłopoty. Każdy chciałby mieć takiego przyjaciela.

Poznaliśmy również kilka niemiłych osób, ale o nich wolimy nie wspominać.

Tatusz i Mamika również pojawiają się w tej historii. Mamiki jest najmniej, ponieważ jest zapracowaną kobietą.

Po przeczytaniu książki mój synek odpowiadał na pytania, które jemu zadałam.

Zrozumiał treść tej książki. Też chciałby przeżyć podobne przygody. Niestety nie mamy dziadków na wsi. Czy w mieście można przeżyć wspaniałe przygody?

Według autorki wydawnictwa książka "Jagna i biały wilk" przeznaczona jest dla dzieci w wieku powyżej 9 lat. Mój syn nie ma jeszcze skończonych 7 i nie przeszkadzało mu to w zrozumieniu całej historii.

Zachęcam was do czytania książek dzieciom. To rozwija ich wyobraźnię i sprawia, że świat staje się piękniejszym.