Mam wrażenie, że świat pokochał George'a, bohatera stworzonego przez duet Hawking. Kiedy przeglądam książkowe fora, rodzice często polecają sobie nawzajem jego przygody. Śpieszę więc z informacją, że wydawnictwo Zysk i s-ka obdarowało nas kolejnym ich tomem – "George i Wielki Wybuch".
Fabuła
Eric prowadzi badania z zastosowaniem Wielkiego Zderzacza Hadronów. Budzą one kontrowersje i wywołują protesty w społeczeństwie. Czy słusznie? Czy eksperymenty Erica mogą doprowadzić do zniszczenia Ziemi? Młodzi bohaterowie wykrywają spisek, który ma na celu unicestwienie nauki. Będą próbowali go udaremnić, a przy okazji opowiedzą nam co nieco o powstaniu Wszechświata.
Cóż ja mogę wam powiedzieć o George'u? Mój zachwyt tym cyklem opisałam już przy okazji recenzji poprzedniej części, "George i poszukiwanie kosmicznego skarbu". Kontynuacja przygód zafascynowanego fizyką chłopca w dalszym ciągu trzyma poziom.
Przede wszystkim otrzymujemy wciągającą opowieść przygodową, w którą subtelnie wpleciono prawa fizyki i teorie naukowe. Część informacji jest przekazywana ustami bohaterów książki, a część w charakterze wykładu naukowego, którego poziom trudności oczywiście uwzględnia wiek odbiorców. Czytanie umilają nam bogate ilustracje oraz zbór zdjęć kosmosu.
Temat, jak możecie się domyślić, kręci się wokół Wielkiego Wybuchu i tego jak powstał Wszechświat. Mnie zawsze było ciężko zrozumieć, jakie zaszły wtedy procesy, dlatego tym bardziej chętnie zasiadłam do czytania tej książki. Czy coś mi się rozjaśniło w głowie? Muszę przyznać, że trochę tak. Najciekawsze były dla mnie opisy Wielkiego Zderzacza Hadronów, przedsięwzięcia, które znałam tylko z nazwy. Teraz już wiem, w jakim celu został stworzony i dlaczego jest tak ważny dla nauki.
Poniżej spis zagadnień naukowych szczegółowo opisanych w książce:
"Narodziny Wszechświata", "Ciemna strona Wszechświata", "Dlaczego matematyka jest zaskakująco przydatna w zrozumieniu Wszechświata", "Tunele czasoprzestrzenne i podróże w czasie", "Nasz układ słoneczny", "Zagrożenia dla naszej planety", "Teoria wszystkiego", "Księżyc", "Wielki wybuch – wykład naukowy", "Rozszerzanie się Wszechświata", "Próżnie", "Przestrzeń, czas i względność", "Andromeda", "Jednorodność Wszechświata", "Zderzenia cząstek", "Wielki Zderzacz Hadronów", "Osobliwości", "Świat kwantowy", "M-teoria-11 wymiarów".
Chciałabym wspomnieć o jeszcze jednym, tym razem nienaukowym temacie, który porusza duet Hawking – wpływy wielkich korporacji.
Nie oszukuję się, że to pieniądz rządzi światem i pewnymi informacjami się manipuluje. Kiedyś oglądałam dokument o produkcji żywności, w którym w dosadny sposób pokazano, że zdrowie konsumenta jest na ostatnim miejscu. Czasami nachodzą mnie myśli, ile rzeczy zostało przed zwykłymi ludźmi ukryte, albo ilu rzeczy nie opłaca się odkrywać. Jak długo nauka dla wiedzy będzie w stanie się bronić przed interesem różnych grup nacisku?
Podsumowanie
Ja tu gadu gadu, a najlepszą rekomendacja książki dla dzieci jest opinia najmłodszych. Wcześniejszą część przygód George'a podarowaliśmy ośmioletniej S. Po kilku tygodniach zadzwoniła do mnie jej mama z pretensjami, że zamiast lektur szkolnych córka czyta książkę od nas. A tak na serio, to cała ich rodzina pokochała George'a. Czytali wspólnie i wszyscy dokształcili się z fizyki i astronomii.