"Życzliwość innych pomaga przezwyciężać trudności, sama świadomość istnienia osób na których możemy się oprzeć, jest dla nas zbawienna". (str.120)
Dwie bardzo ciekawe historie, które mają wiele wspólnego. Jedna dzieje się współcześnie, druga w czasie wojny. Młodsza Adriana nieszczęśliwa w małżeństwie, z mężem despotą, rozkazującym żonie, obrażający ją. Mąż uczynił z niej służącą, na co się posłusznie zgadzała. Ona sprzątała, gotowała, prasowała wykonywała wszystkie polecenia męża, oprócz tego miała pracę zawodową i studia uzupełniające. On pan i władca nie kiwnął w domu palcem i miał o wszystko wieczne pretensje. Ona potulnie wykonywała mężowskie polecenia, znosiła inwektywy jakimi była obrzucana i milczała dla świętego spokoju. Do tego dochodziła wredna teściowa i jej cykliczna krytyka synowej.
Upływ czasu uświadomił jej, że dokonała fatalnego wyboru wiążąc się z nic niewartym mężczyzną, by wyzwolić się spod wpływu rodziców. Przyszło jej za to zapłacić wysoką cenę. Do tego mąż uważał, że praca sprzątaczki jest upokarzająca dla niego, dlatego nie mieli żadnych przyjaciół i znajomych, bo mąż się jej wstydził. Ignorowana w pracy i w domu była na skraju załamania nerwowego.
Druga bohaterka Agnes lat 97, mieszkanka Mysłowic opowiada o bolesnych czasach wojennych, o nastrojach mieszkańców miasta przed i w czasie wybuchu wojny. Była świadkiem wielu nieszczęść, szczególnie dotykających Żydów i Polaków, pogardy dla nich zarówno ze strony niemieckich mieszkańców miasta jak i okupanta. Wiele rodzin zwłaszcza żydowskich opuszczało rodzinne strony ze swoim dobytkiem, a ci co pozostali zostali zamknięci w barakach na obrzeżach miasta.
Wojna obfitowała w skrajności. Wyzwalała w ludziach to co najgorsze i to po obu stronach. Lata wojenne na Śląsku wyglądały inaczej niż w innych regionach Polski. Ślązacy byli oskarżali o kolaborację. Bohaterka bardzo przeżywała zmianę nazwy miasta na niemiecką, widziała jak znikały polskie napisy i nazwy, pojawiały się flagi III Rzeszy. To, że nie mogła się posługiwać językiem polskim czy śląskim. Widziała zniszczony księgozbiór biblioteki i nie mogła się z tym pogodzić w jaki sposób niszczono polskość. Reagowała emocjonalnie na wszystkie wydarzenia rozgrywające się w mieście. Choć gniew i oburzenie narastały w niej była bezsilna i nic nie mogła zrobić. Czuła się Polką lub Ślązaczką, jednak polityka i bliscy chcieli na siłę uczynić z niej Niemkę.
Obie bohaterki były silnymi osobowościami i miały wiele ze sobą wspólnego. Obie były nieakceptowane przez teściowe. Zaprzyjaźniły się ze sobą. Młodsza z fascynacją słuchała wojennych wspomnień starszej. Uświadomiła sobie, że jej problemy są niczym w porównaniu z czym musieli się zmierzyć ludzie w czasie wojny. Jak również, że w małżeństwie powinien funkcjonować podział obowiązków. Agnes doradziła jej by przemyślała i przewartościowała swoje życie. Pod jej wpływem Adriana nabiera odwagi i śmiałości, co spowodowało, że stopniowo stawia czoła mężowi i jego niekończącym się wymaganiom. Spotyka ludzi, którzy pomagają jej uporać się z demonami przeszłości. Zmieniła postrzeganie samej siebie i zrozumiała, że bez przyjaciół, w pojedynkę niewiele jest w stanie zdziałać. Poznajemy też jakie są konsekwencje i różnice wyborów dokonywanych w czasie wojny i pokoju.